O śmierci artysty poinformowała agencja Reuters. Jeszcze na początku lipca Ozzy Osbourne pożegnał się z fanami podczas ostatniego koncertu zespołu, który odbył się w Birmingham. To właśnie w tym mieście 76 lat temu przyszedł na świat. Wraz z rodzicami oraz rodzeństwem mieszkał w dwupokojowym domu. - Jak, do diabła, myśmy tam żyli? - zastanawiał się kilka lat temu w rozmowie z serwisem "GQ" cytowany przez portal nme.com.
REKLAMA
Zobacz wideo Obrazki z Londynu przed koronacją: Karol z Lego na Oxford Street, ozdoby w centrum Londynu, Soho gotowe na koronację
Na jakiej ulicy mieszkał Ozzy Osbourne? Miał pięcioro rodzeństwa
Ozzy Osbourne urodził się 3 grudnia 1948 roku w Wielkiej Brytanii. W dzieciństwie wraz z rodziną mieszkał w dzielnicy Aston w miejscowości Birmingham. Dokładniej mowa o niewielkim domu szeregowym z jasną elewacją pod adresem 14 Lodge Road w dzielnicy Aston. Budynek posiadał zaledwie dwie sypialnie, w których przez lata żyło dwoje dorosłych oraz szóstka dzieci. - Wiesz, co było naprawdę dziwne? Wróciłem do tego domu wiele lat po wyprowadzce. Kiedy jesteś dzieckiem, wszystko wydaje się ogromne. A w tym domu byłem ja, mama, tata i moje pięcioro rodzeństwa. Ośmioro z nas w jednym domu. To takie maleństwo - wyznał wokalista.
Jak informuje portal birminghamworld.uk. gdy Ozzy miał 14 lat, spędzając czas w domu przy 14 Lodge Road po raz pierwszy usłyszał w radiu piosenkę "She Loves You". To właśnie wtedy zakochał się w muzyce, a lata później przyznał, iż dzięki zespołowi The Beatles, który wykonał wcześniej wspomniany utwór, zrozumiał, iż "zostanie gwiazdą rocka". Z dzielnicą Aston był związany przez wiele lat. Odbywały się w niej pierwsze próby zespołu Black Sabbath. Można było je usłyszeć w budynku Newtown Community Centre oraz w... kościele zielonoświątkowym Shiloh Pentecostal Church.
Wynajmował dziecięcy pokój wokalisty. "Nie był wart"
Gdy dom, w którym dorastał muzyk trafił w ręce innego lokatora, ten postanowił nieco zarobić na fakcie, iż niegdyś dorastał w nim legendarny wokalista. Oferował na wynajem jego dziecięcy pokój. - Bierze 400 funtów (ok. 1950 zł - przyp. red.) za noc - zdradził Osbourne. - Ten p*******y dom nie był wart choćby 300! Chyba robią c*******e drogi remont łazienki - zażartował. Jak informuje serwis metalinjection.net, pokój wokalisty można było wynająć jeszcze w 2024 roku. Czy wynają/ęłabyś pokój, w którym dorastał/a ktoś sławny? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
