Długi weekend majowy to doskonały czas na wycieczki za miasto, podczas których można czerpać pełnymi garściami z otaczającej nas przyrody. Wiele osób uda się nad Morze Bałtyckie, by wypocząć na plaży i nacieszyć oczy pięknymi widokami. Jest jednak pewien problem - dużo Polaków wpadnie na ten sam pomysł, w efekcie czego nadmorskie miejscowości będą przepełnione turystami. jeżeli nie chcesz spędzać majówki wśród tłumów, to mamy propozycję. Jedź nad Bałtyk, ale nie w Polsce. Udaj się do Łotwy, gdzie znajdziesz urokliwe, spokojne miasteczko. Większość turystów wciąż go nie zna.
REKLAMA
Zobacz wideo Majorka poza sezonem? Ależ oczywiście! [VLOG]
Z czego słynie Jurmała? To przepiękne miasto będzie idealne na majówkę
Miejsce, o którym mowa, to Jurmała. Znajduje się w środkowej części Łotwy, na granicy Liwonii i Kurlandii. To znane, łotewskie uzdrowisko, położone między Zatoką Ryską i rzeką Lelupą. Z uwagi na fakt, iż miasto jest zlokalizowane nad Morzem Bałtyckim, odwiedza je sporo turystów, ale nie z Polski. Wielu naszych rodaków nie zna jeszcze tego miejsca, a szkoda, bo jest naprawdę warte uwagi. Niedawno odwiedziła je para podróżników, znanych w mediach społecznościowych jako @travelovcy. Pod taką nazwą regularnie publikują na Instagramie relacje ze swoich wycieczek, a wśród nich pojawiły się również nagrania z Jurmały.
Miejscowość nad Bałtykiem, o której prawdopodobnie nie mieliście pojęcia. To jedno z najbardziej zielonych miejsc nad Morzem Bałtyckim, gdzie ciągną się kilometrowe, piaszczyste plaże. No i przede wszystkim - nie ma tu parawanów
- zapowiedzieli.
Zobacz też: Poczujesz się jak nad morzem. "Perełka" na majówkę tylko 2 godziny od Warszawy
Jak dostać się z Rygi do Jurmały? Trasa jest bardzo prosta
Nie da się ukryć, iż plaże Jurmały zachwycają swoim wyglądem. Są bardzo szerokie, mają łagodne zejście do morza i znajdują się nieopodal lasów, które tworzą niepowtarzalny klimat. W przeciwieństwie do Polaków, Łotysze rzeczywiście nie rozkładają tak często parawanów, więc plażowicze nie mają problemów ze znalezieniem miejsca dla siebie. Malownicze są również ulice miasta, wypełnione drewnianymi budynkami w stylu secesyjnym. Wiele z nich tworzy uzdrowiskowe osiedla, chętnie odwiedzane przez kuracjuszy. Nie znajdziemy tam kolorowych straganów i głośnych automatów do gier, więc jest to doskonałe miejsce dla osób, które chcą w majówkę zaznać trochę ciszy, spokoju i świeżego, morskiego powietrza. Co ważne, Jurmała jest oddalona od stolicy kraju o zaledwie 10 kilometrów. Jak twierdzą travelovcy, najlepszą formą podróży będzie samolot oraz pociąg. Z Polski dolecimy bezpośrednio do Rygi w godzinę, a za bilet zapłacimy zwykle mniej niż 100 złotych. Następnie wystarczy wsiąść w pociąg do Jurmały i po 40 minutach będziemy na miejscu.
Bezpośrednie loty do Rygi z Polski obsługuje Ryanairem z Warszawy, Gdańska i Krakowa. Najtaniej jest z Gdańska. Z Rygi do Jurmały dojedziecie pociągiem za 2 euro w jedną stronę. Pociąg jedzie około 40 minut. Pociąg odjeżdża z dworca głównego w Rydze, a bilety należy kupić w okienku (nie ma aplikacji ani automatów)
- informują podróżnicy.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.