W tym pociągu przewieziesz rower, a choćby samochód. Jedzie do Splitu w Chorwacji

g.pl 2 dni temu
Pociąg do Chorwacji z Warszawy wywołał duże poruszenie wśród turystów z Polski. Okazuje się jednak, iż zwolennicy kolei mają więcej opcji do wyboru, decydując się na ten właśnie kierunek podróży. Co więcej, połączenie Bratysława-Split oferuje pewne udogodnienia, o które Adriatic Express nie zadbał.
Adriatic Express to tegoroczna nowość od PKP. Polski pociąg do Chorwacji łączy Warszawę i Rijekę, a zaczął kursować pod koniec czerwca. Jego pierwsza trasa wywołała mieszane emocje, o czym pisaliśmy w poprzednim artykule. Mimo to zainteresowanie nim jest duże. Jak jednak nasz pociąg wypada w porównaniu do przejazdów rozpoczynających się w stolicy Słowacji?


REKLAMA


Zobacz wideo Czy po podwyżkach cen biletów taniej podróżuje się pociągiem, czy samochodem?


Chorwacja last minute? Tak wygląda podróż pociągiem do Chorwacji z Warszawy i z Bratysławy
Pierwszy pociąg z Bratysławy do Splitu wyruszył w drogą już 30 kwietnia 2025 roku, czyli prawie dwa miesiące wcześniej niż nasz Adriatic Express. Podobieństwem jest to, iż w obu przypadkach będzie czekać nas długa podróż. Słowacki pociąg wyjeżdża ze stolicy około godziny 16, a do Chorwacji dociera dopiero o godzinie 10 następnego dnia. Różnic między połączeniami jest jednak znacznie więcej. Portal fly4free.pl zwraca uwagę przede wszystkim na wyższy standard samego pociągu. Do dyspozycji pasażerów są nie tylko miejsca siedzące i kuszetki, ale także wagony sypialne. Znajdziemy tu również miejsca na przewóz rowerów, o co Adriatic Express niestety nie zadbał. Co więcej, skład obsługujący połączenie między Bratysławą a Splitem oferuje choćby wagon na samochody, przy czym jest on dołączany dopiero w Wiedniu (za przewóz auta dopłacimy około 150 euro, czyli 640 zł).
Adriatic Express zyskuje pewną przewagę w kwestii wyżywienia, gdyż ma wagon gastronomiczny, w którym na odcinku od Warszawy do Wiednia możemy skorzystać z oferty WARS. W słowackim pociągu dostaniemy jedynie ciepłe i zimne napoje oraz przekąski, chyba iż wykupiliśmy miejsce w kuszetkach lub wagonach sypialnych. Wówczas w cenie biletu mamy zagwarantowane proste śniadanie. Jak te różnice przekładają się zatem na ceny?


Rijeka kontra Split w kolejowym starciu. Przewóz samochodu pociągiem do Chorwacji nie jest jedyną przewagą Słowacji
Pierwsza pula biletów w obu przypadkach wiązała się z atrakcyjnymi cenami. Za miejsce siedzące w słowackim pociągu trzeba było zapłacić 29 euro (około 120 zł), za kuszetkę około 60 euro (255 zł), a miejsca w wagonie sypialnym były dostępne od niecałych 100 euro (420 zł). Wyjeżdżając z Warszawy, płaciliśmy 197 zł za najtańsze miejsce w siedzące lub 301 zł za łóżko w kuszetce. Niemniej od tamtego czasu ceny poszły w górę, więc najlepiej sprawdzać to indywidualnie na stronach przewoźników.
Zobacz też: Makłowicz zdradził, co sądzi o cenach w Chorwacji. Tyle płaci za mleko i masło


Portal Kolej na Podróż podkreśla natomiast dodatkowo różnice w okresie kursowania pociągów. Trasa Warszawa-Rijeka ruszyła 27 czerwca i będzie przewozić podróżnych do 29 sierpnia 2025 roku. Skład ze stolicy Polski wyjeżdża we wtorki, czwartki, piątki i niedziele, zaś z Chorwacji w poniedziałki, środy, piątki i niedziele. Pociąg Bratysława-Split z kolei jeździ od 30 kwietnia aż do 13 października 2025 roku. Ze Słowacji odjeżdża w środy, piątki i niedziele, przy czym dostępne są tu dwa pociągi odjadające z różnych stacji. Odjazd ze Splitu następuje w czwartki, soboty i poniedziałki.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału