Wielka atrakcja w Polsce miała otworzyć się 31 maja. Wiadomo, iż nic z tego nie będzie

natemat.pl 6 godzin temu
Sezon wakacyjny coraz bliżej. Ładna pogoda zachęca jednak do krótszych wypadów już w maju. Właśnie teraz wiele osób z niecierpliwością wyczekiwało otwarcia nowego parku rozrywki, który w maju miał otworzyć się na północy Polski. Niestety plany uległy zmianie.


O zaawansowanym etapie budowy Hossolandu, nowego parku rozrywki w Polsce na łamach naTemat informowaliśmy kilkukrotnie. Wielka atrakcja w Brojcach w woj. zachodniopomorskim miała zostać otwarta 31 maja. Niestety prace remontowe przebiegały zbyt wolno.

Falstart Hossolandu. Nowa "Energylandia" otworzy się później


Budowa Hossolandu ciągnie się od kilku lat. Pierwotnie park miał być otwarty już przed rokiem, ale prace remontowe przedłużyły się, przez co start wyczekiwanej inwestycji przesunięto na maj 2025 roku.

Już we wrześniu 2024 roku przekazano, iż pierwsi goście z nowych rollercoasterów skorzystają 31 maja 2025 roku. Jednak kiedy wiosną zaczęły pojawiać się zdjęcia z parku rozrywki i kolejne informacje o rozpoczęciu budowy rollercoasterów, coraz więcej osób wątpiło w to, iż park otworzy się w terminie.



I niestety informacje te się potwierdziły. We wtorek 20 maja Hossoland poinformował oficjalnie, iż jego otwarcie zostanie przesunięte. "Z przykrością informujemy, iż planowana data otwarcia Parku Rozrywki Hossoland została przesunięta. Ostateczną datę otwarcia podamy na początku czerwca" – przekazano w oświadczeniu.

Hossoland w budowie. Znane są jednak ceny biletów


Jak czytamy w oświadczeniu, przed budowlańcami i pracownikami parku pozostało wiele pracy. "W tym czasie skoncentrujemy się na dopracowywaniu ostatnich szczegółów oraz finalnych testach naszych atrakcji, aby móc zapewnić Wam niezapomniane wrażenia już od pierwszego dnia" – dodano w oświadczeniu.



Obszar prac nie jest mały. Hossoland w momencie otwarcia będzie zajmował 40 ha powierzchni. Na jego terenie powstaną cztery strefy tematyczne: rybackie Miasto Syrenki, bursztynowe królestwo Baltambrya, Kraina Wikingów oraz Smocza Dolina Kopalni.

Co ważne każda ze stref będzie oczarowywać swoim wystrojem, ale przede wszystkim atrakcjami. Tych w momencie otwarcia parku rozrywki ma być 50, w tym 4 rollercoastery. Na razie nie będą one miały klasy "Zadry" czy "Hyperiona" znanych z Energylandii, ale i tak mogą stanowić ciekawą rozrywkę dla dzieci i dorosłych.

Warto też przypomnieć, iż Hossoland poinformował już, w jakiej cenie będą dostępne bilety do parku. w okresie niskim za dzień zabawy trzeba będzie zapłacić 149 zł, a w wakacje 169 zł. To nieco mniej niż w popularnej Energylandii.

Idź do oryginalnego materiału