Bezumownie korzystasz z wody lub kanalizacji? To twoja szansa na legalizację bez konsekwencji finansowych. Wodociągi Warszawskie oferują całkowite umorzenie długów, ale czas ucieka – zostało kilka czasu.

Fot. Pixabay
Mieszkańcy Warszawy i okolicznych gmin, którzy przez lata korzystali z wody lub odprowadzali ścieki bez podpisanej umowy, dostali niespodziewaną szansę na uniknięcie problemów prawnych i finansowych. Wodociągi Warszawskie ogłosiły abolicję, która może zaoszczędzić tysięcy złotych każdemu, kto zdecyduje się na dobrowolną legalizację swojego przyłączenia. To bezprecedensowa oferta, która kończy się już za kilka miesięcy.
Problem bezumownego korzystania z usług wodociągowych i kanalizacyjnych dotyczy tysięcy mieszkańców stolicy i sąsiadujących gmin. Przez lata wiele osób unikało formalizacji przyłączenia, nie zdając sobie sprawy z prawnych konsekwencji takiego postępowania. Teraz wodociągi wychodzą naprzeciw tym osobom z propozycją, która może zamknąć sprawę bez bolesnych kar finansowych.
Abolicja obejmuje mieszkańców legalizujących sytuację
Wodociągi Warszawskie oferują bezumownie przyłączonym zwolnienie z wszystkich dotychczas stosowanych opłat w zamian za uregulowanie stanu przyłączenia. Adresatem oferty są mieszkańcy stołecznej Warszawy oraz gmin Michałowice, Nieporęt, Raszyn, Serock, Wieliszew, a także miast Piastów i Pruszków.
Warunkiem skorzystania z abolicji jest dobrowolne zgłoszenie się właściciela lub użytkownika nieruchomości, który bezumownie korzysta z dostawy wody lub odprowadzania ścieków. Osoba, która zdecyduje się na ten krok, zostanie zwolniona z kosztów związanych z weryfikacją przyłączenia oraz wszystkich opłat za dotychczas bezumownie dostarczoną wodę i odebrane ścieki.
Rozliczenia rozpoczną się dopiero od dnia zgłoszenia. To oznacza, iż wszystkie lata bezumownego korzystania z usług zostaną „wybaczone”, a właściciel nieruchomości będzie płacić tylko za przyszłe dostawy wody i odbiór ścieków. To rozwiązanie może oznaczać oszczędność tysięcy złotych, szczególnie dla osób, które przez wiele lat korzystały z usług bez umowy.
Termin dobrowolnego zgłaszania mija 31 lipca 2025 roku. Zgłoszenia można złożyć w Dziale Obsługi Klienta przy placu Starynkiewicza 5 i przy ulicy Zaruskiego 4 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej, wysyłając dokumenty na adres [email protected].
Bezumowne korzystanie kosztuje wszystkich
Produkcja wysokiej jakości wody kranowej oraz oczyszczanie ścieków pochłaniają ogromne koszty, które muszą być pokryte przez opłaty od użytkowników. Problem w tym, iż nie wszyscy mieszkańcy korzystają z tych usług na podstawie zawartych umów, co oznacza, iż koszty ich działalności de facto ponoszą pozostali mieszkańcy – ci, którzy uczciwie dokonują opłat.
W przypadku przyłączy kanalizacyjnych sytuacja jest jasna – przyłączenie się do sieci jest regulowanym prawem obowiązkiem właściciela posesji. Mówi o tym artykuł 5 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Wciąż jednak wielu mieszkańców omija ten obowiązek i odprowadza ścieki bezumownie.
Choć w polskim prawie nie istnieją przepisy nakładające obowiązek przyłączenia do sieci wodociągowej, należy pamiętać, iż bezumowny pobór wody oznacza przerzucanie kosztów na pozostałych użytkowników. To nie tylko kwestia finansowa, ale także etyczna – każdy powinien ponosić sprawiedliwy udział w kosztach infrastruktury, z której korzysta.
Wodociągi podkreślają, iż celem abolicji jest ukrócenie procederu bezumownego poboru wody i odprowadzania ścieków. Oferują korzystne rozwiązanie wszystkim, którzy chcą uregulować swoją sytuację bez ponoszenia dodatkowych kosztów za przeszłość.
Szczegółowe informacje dotyczące zasad skorzystania z abolicji oraz kolejnych kroków niezbędnych do uregulowania stanu przyłączenia do sieci znajdują się na stronie internetowej Wodociągów Warszawskich. Osoby zainteresowane powinny jak najszybciej zapoznać się z warunkami i rozpocząć procedurę legalizacji, by zdążyć przed czerwcowym terminem.
To może być ostatnia szansa na bezbolesne rozwiązanie problemu bezumownego korzystania z usług wodociągowych. Po 31 lipca wodociągi prawdopodobnie powrócą do standardowych procedur windykacyjnych, które będą znacznie bardziej kosztowne dla właścicieli nieruchomości.