Wuj prezydenta elekta zdradza kulisy rodzinnego życia Karola Nawrockiego: "Tam żadnych rygorów nie ma"

viva.pl 8 godzin temu
Zdjęcie: ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER


Po wieczorze wyborczym, po którym stało się jasne, iż to Karol Nawrocki został wybrany na prezydenta RP, jego córka Kasia stała się ofiarą hejtu w internecie. Teraz w obronie dziewczynki stanął wuj prezydenta elekta, Waldemar Nawrocki. "Po tym się poznaje, jakim kto jest człowiekiem. Różnica rodzi nienawiść", mówił. Zdradził też, jak wygląda życie rodzinne Karola i Marty Nawrockich. Co ujawnił?

Wuj prezydenta elekta przerywa milczenie: poruszające słowa w obronie 7-letniej Kasi Nawrockiej

Wieczór 1 czerwca 2025 roku miał być dla rodziny Karola Nawrockiego momentem triumfu i wzruszenia. Nowo wybrany prezydent Rzeczypospolitej Polskiej świętował zwycięstwo w otoczeniu najbliższych: żony Marty, synów Antka i Daniela oraz córeczki, Kasi. W centrum wydarzeń znalazła się jednak nie tylko polityka, ale i rodzina. 7-letnia dziewczynka skradła tacie całą uwagę. Kasia okazywała spontaniczną radość, układała dłonie w serduszka, machała flagą i posyłała uśmiechy zgromadzonym. Jej dziecięce gesty i entuzjazm poruszył wiele serc. Niespodziewanie w mediach społecznościowych pojawiło się wiele nieprzychylnych komentarzy.

Atak w stronę niewinnego dziecka zszokował opinię publiczną i wywołał poruszenie wśród bliskich rodziny Nawrockich. Społeczny sprzeciw był natychmiastowy i głośny – głos zabrali nie tylko internauci, ale również ludzie kultury, mediów i sceny politycznej. Biuro Obrony Praw Dziecka wystosowało jednoznaczne ostrzeżenie – znieważanie siedmioletniego dziecka ze względu na jego wygląd czy zachowanie może być traktowane jako przestępstwo, za które grozi choćby 12 lat więzienia. Z różnych stron sceny publicznej popłynęły słowa wsparcia dla rodziny prezydenta elekta.

Wuj prezydenta elekta zdradza, jakimi rodzicami są Karol i Marta Nawroccy

Głos postanowił zabrać wuj polityka – Waldemar Nawrocki. W wypowiedzi dla mediów nie krył oburzenia wobec nieuzasadnionych ataków na 7-letnią dziewczynkę. „To ludzka zazdrość i nic więcej. Kasia fajnie się bawiła, to przecież dziecko, normalny człowiek. Jak można dopuścić się czegoś takiego w stosunku do dziecka? Po tym się poznaje, jakim kto jest człowiekiem. Różnica rodzi nienawiść”, punktował w rozmowie z Super Expressem.

Jego słowa są nie tylko obroną Kasi, ale też portretem rodzinnego życia prezydenta elekta i jego żony Marty. Jak zaznacza, polityk i jego ukochana otaczają dzieci zrozumieniem, wsparciem i miłością.

Karol nie chowa dzieci w rygorach. Mama to też bardzo inteligentna kobieta, tam żadnych rygorów nie ma. A wracając jeszcze do tego hejtu, to niestety również dzieci muszą się na niego uodpornić. Bycie dzieckiem takiego notabla tego wymaga” – powiedział Waldemar Nawrocki, podkreślając, iż dom jego bratanka to miejsce pełne rodzinnego ciepła, dialogu, swobody i szacunku.

SPRAWDŹ TEŻ: Karol Nawrocki nie wytrzymał, nie mógł dłużej milczeć. Tak skwitował falę hejtu na 7-letnią córkę

Źródło: Super Express

Idź do oryginalnego materiału