Choć może się wydawać nieszkodliwe, czesanie mokrych włosów to jeden z najgorszych nawyków pielęgnacyjnych. Zamiast pomóc, poważnie szkodzi. Jak wyjaśnia na łamach serwisu nypost.com chirurg Mehmet Erdogan ten nawyk prowadzi do trwałego osłabienia struktury kosmyków. Z czasem skutkuje zwiększoną łamliwością i przerzedzaniem.
REKLAMA
Zobacz wideo Lider zespołu Pectus o kłótniach z braćmi. "Średnio raz w miesiącu" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
Czy można czesać włosy na mokro? Lekarz o konsekwencjach długoterminowych
Potwierdzeniem są badania z 2022 roku. Według analizy przeprowadzonej przez University of Manchester ujawniono czarno na białym, iż wilgoć wpływa na to, jak pasma reagują na stres mechaniczny. - Kiedy włosy stają się mokre, zachodzą w nich znaczące zmiany fizyczne, które mogą wpłynąć na ich zdolność radzenia sobie ze stresem związanym z czesaniem - tłumaczył dr Erdogan w komentarzu dla Fox News Digital.
Dodał, iż woda powoduje, iż łodyga puchnie, łuska rozciąga się, przez co staje się podatna na łamanie. Chociaż badania wykazały, iż mokre kosmyki są bardziej elastyczne niż suche, zanim się złamią, to nie oznacza jednak, iż są bardziej wytrzymałe. - Prawda jest odwrotna. Rozciąganie uszkadza wewnętrzną strukturę białkową, co z czasem prowadzi do osłabienia włosów - ostrzegł. W konsekwencji, gdy wysychają, nie wracają do pierwotnego stanu i pozostają uszkodzone na poziomie strukturalnym.
Czy czesać włosy po umyciu? Bezpieczniejsza alternatywa od ekspertów
Brianna Delvecchio, specjalistka od koloryzacji i fryzjerka, wyjaśnia, iż aby zminimalizować uszkodzenia włosów, nie warto całkowicie rezygnować ze szczotkowania. Powód? Taka praktyka może skończyć się kołtunami. - Szczotkowanie jest konieczne. Wystarczy robić to delikatnie i we adekwatny sposób - radzi. Aby ograniczyć zniszczenia, najlepiej wybrać grzebień o szerokich zębach lub elastyczną szczotkę. Dodatkowo warto zastosować produkt bez spłukiwania, który zmiękczy i nawilży.
Czesanie mokrych włosów Jay_Zynism/iStock
W pielęgnacji mokrych włosów liczy się też, jak je czeszemy. Najlepiej zaczynać od końcówek i delikatnie przesuwać się ku górze. Zbyt agresywne ruchy, zwłaszcza na wilgotnych pasmach, mogą prowadzić do uszkodzeń. Podobnie jak stylizacja na gorąco. Suszarka czy prostownica potrafią spotęgować szkody. Specjaliści zalecają, by pozwolić im częściowo wyschnąć, unikać wysokich temperatur, stosować ochronę termiczną i regularnie podcinać końcówki.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
