Yuri Bezmenow – Jak zniszczyć państwo bez wojny (wykład o dywersji z 1983 r.)
Yuri Bezmenov o dywersji ideologicznej [1984]
Podsumowanie:
Wykład Jurija Bezmienowa z 1983 roku pt. „Jak zniszczyć państwo bez wojny” przedstawia mechanizmy długofalowej, pozamilitarnej dywersji – procesu psychologicznej destabilizacji społeczeństw od środka. Celem tego procesu jest zmiana postrzegania rzeczywistości obywateli, prowadząca do osłabienia struktur państwowych i kulturowych bez użycia siły zbrojnej.
Bezmenow identyfikuje pięć głównych obszarów działań dywersyjnych: religię, edukację, życie społeczne, strukturę władzy oraz stosunki pracy. Działania te obejmują m.in. ośmieszanie i zastępowanie religii sektami, promowanie relatywizmu moralnego, infiltrowanie instytucji demokratycznych, niszczenie tradycyjnych mechanizmów negocjacyjnych oraz wywoływanie chaosu społecznego.
Proces dywersji przebiega w czterech fazach:
1.Demoralizacja – rozłożona na dekady indoktrynacja młodego pokolenia ideologią wrogą tradycyjnym wartościom.
2. Destabilizacja – radykalizacja społeczeństwa i rozpad struktur porządku publicznego.
3. Kryzys – przejęcie władzy przez siły destabilizujące lub próby narzucenia autorytarnego „silnego rządu”.
4. Normalizacja – usunięcie „użytecznych idiotów” i utrwalenie nowej, podporządkowanej struktury władzy.
Bezmenow podkreśla, iż jedynym skutecznym sposobem przeciwdziałania jest edukacja, zachowanie tradycyjnych wartości oraz szybkie rozpoznawanie i ograniczanie wpływów propagandy.
— Dywersja —
— Charakterystyka
-Wojna psychologiczna
-Ukryta na widoku
-Celem jest zmiana postrzegania rzeczywistości
— Obszary zastosowania
-Religia: zniszczyć, ośmieszyć, zastąpić (sektami, kultami itp.), odwracać uwagę (od prawdziwej wiary)
-Edukacja: odciągać uwagę od konstruktywnych pragmatycznych efektywnych treści. Zastąpić literaturą propagandową, walką klas, aspiracjami klasy pracującej (niezależnie od kontekstu), dążeniem do polepszenia życia, równością, wszystkim co odciąga uwagę.
-Życie społeczne: zastępować tradycyjne organizacje/instytucje ciałami kontrolowanymi biurokratycznie, przekształcić „osoby towarzyskie” w „pracowników socjalnych”, odebrać inicjatywę ludziom, odebrać odpowiedzialność wynikającą z naturalnych więzi między jednostkami, grupami i społeczeństwem jako całością
— Struktura władzy:
-Infiltrować wybrane stanowiska wybieralne
-Zastępować stanowiska wybieralne sztucznymi ciałami (grupami ludzi), których nikt nie wybierał
-Media
— Stosunki pracy:
-Zniszczyć tradycyjnie ukształtowane mechanizmy negocjacji między pracodawcami a pracownikami
-Odebrać władzę ludziom i przekazać ją rządowi
-Rząd posiada władzę nad podziałem
-Ludzie tracą kontrolę nad własnymi dobrami i usługami
— Prawo i porządek:
-Relatywizm moralny
-Osłabienie struktury
-Zacieranie/odwracanie dobra i zła
-Nienawiść do policji
-Uogólnienia
-Brak zaufania
-Sympatia dla złoczyńców
-Zostali źle zrozumiani
— Fazy
~~ Zapobieganie przez samokształcenie i zachowanie religii/tradycji
** Demoralizacja:
– Wystawienie całego pokolenia na „ideologię wroga”
– Odwracanie uwagi ludzi od prawdziwych problemów i zastępowanie ich pseudo-problemami
– Odwracanie uwagi ludzi od prawdziwej harmonii i zastępowanie jej fikcyjną harmonią
~~~ Odwrócenie poprzez ograniczenie propagandy
** Destabilizacja:
– Gospodarka (stosunki pracy)
– Radykalizacja relacji międzyludzkich
– Brak możliwości kompromisu
– Walka, rywalizacja
– Prawo i porządek
– Nie jesteśmy już w stanie rozwiązywać własnych problemów
– choćby najbardziej błahe sprawy trafiają do sądu
– Społeczeństwo staje się coraz bardziej antagonistyczne
– Media
– Sprzeciw wobec społeczeństwa
– „Uśpieni” (dywersanci) awansują
– Stają się liderami procesu destabilizacji (użyteczni idioci)
– Osoby publiczne
– Przywódcy grup
– Nauczyciele
– Politycy
~~~ Odwrócenie poprzez ograniczenie władzy użytecznych idiotów
**Kryzys (rezultat destabilizacji):
– Zgłaszanie roszczeń do władzy
– jeżeli władza zostaje im odmówiona, przejmują ją siłą
– Społeczeństwo (ogólnie) szuka wybawcy
– Silny rząd
~~~ Odwrócenie możliwe tylko przy silnym wsparciu, zapobieganiu dwóm poniższym opcjom i powstrzymaniu powstania „silnego rządu”
*Dwie opcje:
– Wojna domowa
– Inwazja
**Normalizacja:
– Pozbycie się wszystkiego, co już niepotrzebne
– Użyteczni idioci
– Grupy
– Stabilizacja w celu eksploatacji
~~~ Odwrócenie możliwe tylko siłą militarną
Jak zniszczyć państwo bez wojny [ranskrypt]
Dywersja jest pojęciem, kiedy zajrzymy do słownika czy kodeksu karnego, które zwykle objaśnia się jako działanie, zmierzające do zniszczenia religii, rządów ustroju czy gospodarki wrogiego państwa. Jest kojarzona ze szpiegostwem czy sabotażem polegającym na wysadzeniu mostów, wykolejaniu pociągów czy podkładaniu bomb w stylu hali łódzkich filmów szpiegowskich. Jednak to, o czym będę mówił, nie ma nic wspólnego, z tym stereotypem szpiegowskim, z wykradaniem przez KGB tajnych informacji.
To jest największy błąd czy nieporozumienie. Kiedy mowa jest o KGB, panuje zadziwiająca jednomyślność. Poczynając od producentów filmów hollywoodzkich, przez profesorów politologów, a skończywszy na tak zwanych ekspertach sowietologach. Eksperci otóż przekonują nas, iż Andropow i całe KGB, koncentrują swoje uwagę na tym, w jaki sposób wykraść plany najnowocześniejszego odrzutowca by umocnić kompleks zbrojeniowy związku sowieckiego.
Jednak prawda wygląda inaczej. Jeżeli zsumujemy całość czasu pieniędzy i zasobów ludzkich, które Związek Sowiecki, a szczególnie KGB angażuje poza granicami ZSRR to odkryjemy… Dane te oczywiście nie pochodzą ze statystyk CIA lub FBI, ze szpiegostwo to tylko 10% do 15% pieniędzy czasu i zasobów ludzkich. To tylko 15% całej działalności KGB. Cała reszta czyli 85% w całości idzie na potrzeby przewrotów ideologicznych. W przeciwieństwie jednak do słownika oksfordzkiego w sowieckiej terminologii dywersja oznacza odwracanie uwagi, od wrogiej działalności podjętej w celu zniszczenia wrogiego kraju, ludności lub wrogiego terytorium. I nie ma to nic wspólnego z tą romantyczną wizją, nic wspólnego z wysadzaniem mostów czy ukrywaniem mikrofilmów w puszce po Coca-Coli, żadnych nonsensów w stylu Jamesa Bonda.
Przewrót ideologiczny jest z działaniem jawnym, legalnym, które każdy o ile tylko zechce, może zobaczyć na własne oczy. Działanie to jest zgodne z prawem, zgodnie z systemem prawym w cywilizacji zachodniej. Dlatego nie da się go ścigać jako przestępstwa. Jego główną bronią jest bowiem manipulacją znaczeniami słów.
Dla nas [na zachodzie] dywersant to ktoś, kto chce wysadzać w powietrze nasze mosty. Błąd, dywersant to student z wymiany między uczelniami. Ta dyplomata, to aktor, artysta czy dziennikarz, którym sam do niedawna byłem.
By jednak przewrót ideologiczny powiódł się musi odbywać się w dwóch kierunkach. Nie da się tego dokonać, gdy przeciwnik aktywnie nie zechce w nim uczestniczyć. Dobry przykład stanowi tutaj historia Japonii. Do XX wieku Japonia tworzyła społeczność zamkniętą. Gdy tylko statek przybił do brzegów Japonii, wojska armii cesarskiej grzecznie oznajmują białym podróżnikom, iż pobłądzili.
Gdy handlarze z Ameryki przybili do brzegów Japonii 60-70 lat temu proponując im: „Mamy dla was odkurzacza w bardzo dobrej cenie”. W odpowiedzi ci usłyszeli, jednak: „Prosimy opuśćcie nas. Nie potrzebujemy waszych odkurzaczy”. Gdyby nie odeszli, to zginęliby. Po to by kultura, ideologia, tradycja i wartości przetrwały. Nie byliście w stanie zachwiać Japonią. Nie da się też obalić związku sowieckiego, bo granice są zamknięte, media są cenzurowane przez władze. Społeczeństwo jest pod kontrolą KGB i policji. I nic nie pomoże choćby najpiękniejsze wydanie magazynów „TIME” i „AMERYKA” wydawane przez ambasadę amerykańską w Moskwie. Nie obalicie obywateli Związku Sowieckiego, ponieważ pisma te nigdy nie trafią do rąk obywatela sowieckiego. Cały nakład zostaje wykupiony i trafia prosto do kosza. Aby przewrót ideologiczny powiódł się inicjator, agresor, dywersant musi otrzymać odpowiedz zwrotną od celu swojego ataku.
Ruch musi odbywać się w obu kierunkach. Stany Zjednoczone spełniają ten wymóg. Brak jest natomiast takiej odpowiedzi w przypadku związku sowieckiego. Co można zobaczyć na powyższej symulacji. Odpowiedź nigdy tutaj jeszcze nie dotrze.
Aby sięgnąć do genezy teorii przewrotu ideologicznego musimy cofnąć się o 2500 lat. Człowiekiem, który sformułował strategię wojenną. Strategią małych kroków był chiński filozof Sun-Tzu, 2500 lat temu. Był doradcą na kilku dworach cesarskich w starożytnych Chinach. Po długiej medytacji stwierdził, iż najbardziej szkodliwym barbarzyńskim i nieskutecznym instrumentem polityki państwa jest wojna militarna. Wojna rozumiana jako narzędzia polityki państwa, dlatego prawdziwy sukces polityczny państwa nie jest do osiągnięcia na polu bitwy. Szczytem polityki jest bowiem zwycięstwo nad wrogiem bez prowadzenia walki zbrojnej. Aby tego dokonać, należy zniszczyć system wartości, na których został zbudowany kraj wroga.
Wojna Informacyjna – Rafał Brzeski
Organizowanie Chaosu – Edward Bernays (Propaganda, 1928)
Tak długo, aż twój wróg zmieni swoje postrzeganie rzeczywistości tak dalece, iż nie tylko nie rozpozna w tobie zagrożenia, ale też zaakceptuje system twoich wartości, twoją cywilizację i twoje ambicje jako swoje własne. Zacznie postrzegać swojego wroga, jeżeli nie jako atrakcyjną alternatywę, to przynajmniej możliwą alternatywę. „Lepiej być czerwonym niż martwym”. To jest ostateczny cel, a zarazem końcowy etap działalności wywrotowej wrogiego kraju. Tak oto dzięki strategii małych kroków zwyciężysz wroga bez jednego wystrzału.
Oto, czym jest przewrót ideologiczny.
Jak widać nie ma mowy o wysadzaniu mostów. Oczywiście Sun-Tzu nie uczył wysadzać mostów. Być może nie było ich wówczas zbyt wiele. Taką definicję przewrotu ideologicznego zna każdy student w szkole KGB i każdy oficer akademii wojskowej w ZSRR. Nie mam pewności czy taką wiedzę udostępnia się amerykańskim oficerom, nie wspominając o studentach politologii.
Miałem trudności ze znalezieniem tłumaczenia dzieł Sun-Tzu, w bibliotece uniwersyteckiej w Toronto i Los Angeles. Wartość tej lektury jest nie do przecenienia, jest aplikowana wszystkim studentom w ZSRR, każdemu studentowi, który myśli o zrobieniu kariery za granicą.
Czym zatem jest przewrót ideologiczny?
Przede wszystkim składa się z czterech następujących po sobie etapów. Będę omawiać kolejne. Pierwszym etapem przewrotu ideologicznego jest proces demoralizacji. Nazwa mówi sama za siebie.
Demoralizacja. Ten etap musi trwać od 15 do 20 lat, po to, aby dokonać demoralizacji społeczeństwa. A dlaczego 15 do 20 lat? Dlatego, iż tyle czasu wystarczy, nie mam jednak pewności, może to tak użytą wiedzą, na wyedukowanie jednego pokolenia studentów czy dzieci. To jest życie jednej osoby ludzkiej, która jest przedmiotem badań, aby ukształtować jej światopogląd i osobowość. Ale ni mniej, ni więcej, ale od piętnastu do dwudziestu lat.
Jak to się odbywa?
Odbywa się poprzez wywieranie wpływu, dzięki takich środków oddziaływania jak: infiltracja, propaganda, kontakt bezpośredni, a także wielu innych działań, które opiszą później. Istnieje kilka takich dziedzin, które tworzą, czy kształtują społeczeństwo. Religia, system edukacji, sfera życia społecznego, administracja państwowa, wymiar sprawiedliwości, oczywiście wojsko, a także praca i relacje: pracownik-pracodawca, gospodarka. Różnych dziedzin, nie będę pisał dalej, ponieważ brakuje mi miejsca.
Czasem, gdy to piszę, studenci pytają, skąd mam pewność, iż jest to rezultat oddziaływania sowieckiego. Niekoniecznie, taktyka przewrotu ideologicznego, o której mowa, bliska jest również japońskiej sztuce walki. Taktyka ta, jak państwo prawdopodobnie wiecie pozwala pokonać napastnika, który jest od was znacznie silniejszy. Jego cios byłby bardzo bolesny, gdybyśmy znaleźli się w jego zasięgu. Gdy silniejszy napastnik zadaje cios, to niemądrze byłoby próbować wytrzymać jego uderzenie. Chińska i japońska sztuka walki judo odpowiada, jak w takiej sytuacji należy postąpić. Najpierw należy zejść z linii uderzenia, a następnie złapać pieść przeciwnika i pociągnąć zgodnie z linią ciosu, aż napastnik rozbije się o ścianę.
Jak więc tutaj wygląda sytuacja? W zaatakowanym kraju oczywiście zaczynają się dziać rzeczy niepokojące. Jak w każdym wolnym, demokratycznym społeczeństwie w sposób naturalny tworzy się ruch w wielu kierunkach. Jak w każdym społeczeństwie istnieją też osobniki stojące w opozycji do społeczeństwa, na przykład pospolici przestępcy, przeciwnicy polityki państwa, wrogie elementy, osobniki psychotyczne, nie akceptujące żadnych reguł i w końcu niewielkie grupy agentów z obcych nacji. Przekupieni, zindoktrynowani, zwerbowani, jasne? W chwili, gdy poszczególne prądy w społeczeństwie obiorą ten sam kierunek, będzie to adekwatny moment, aby złapać je w ruchu i pociągnąć, aż siła ruchu całego społeczeństwa powiedzie je do katastrofy, do kryzysu. To jest dokładnie ta sama taktyka sztuki walki.
Nie stawiamy oporu przeciwnikowi, pozwala na kontynuować ruch, pomagamy mu poruszać się w kierunku, w którym zdąża.
Następnie w fazie demoralizacji, w każdym społeczeństwie w każdym kraju istnieją tendencje, zmierzające, w przeciwnym kierunku do powszechnie przyjętych norm i zasad moralnych.
Wykorzystanie tych negatywnych tendencji jest głównym celem inicjatora przewrotu ideologicznego. Mamy więc religię, edukację, sferę życia społecznego, mamy strukturę władzy, sferą pracowniczą, prawo i porządek publiczny. Sześć! To są obszary poddane dywersji ideologicznej.
Co to w praktyce oznacza?
W przypadku religii oznacza to jej zniszczenie, ośmieszenie. Zastąpienie jej najróżniejszymi sektami i kultami, których zadaniem jest odciągnąć uwagę ludzi, niech choćby będą najbardziej naiwne i prymitywne, to nie ma znaczenia. Chodzi o to by wyznawane przez społeczeństwo dogmaty religijne uległy stopniowemu zniszczeniu, aby przestały stanowić najwyższe cele religijne, utrzymujące ludzi w kontakcie z istotą najwyższą. Zastąpić powszechnie szanowane instytucje religijne organizacjami fałszywymi. Aby odciągnąć uwagę ludzi od prawdziwej wiary. Na rzecz wielu różnych wyznań.
Dr Janja Lalich o sektach
Ciekawość jest zabójcą sekt – Logan Lancing
W ramach edukacji chodzi o odstąpienie od nauczania wiedzy konstruktywnej, pragmatycznej, kompetentnej. Zamiast matematyki, fizyki języków obcych i chemii, uczyć historii wojen prowadzonych przez konserwatystów, o zdrowym odżywianiu, budżecie domowym, o wychowaniu seksualnym. O czymkolwiek, byle dalej od systematycznej wiedzy, życia społecznego. Zamiana ustawionych tradycją instytucji i organizacji społecznych, organizacjami sztucznie powołanymi.
Zabrać ludziom inicjatywę. Pozbawić ich odpowiedzialności, zniszczyć naturalne istniejące więzi łączące poszczególne osoby grupy osób i całe społeczeństwo i zastąpienie sztucznie utworzonymi biurokratycznymi ciałami kontrolnymi.
W miejsce życia społecznego i sąsiedzkiego, powołać instytucje pracowników społecznych. Ludzi, którzy będą służyć, właśnie komu? Społeczeństwu? Nie, biurokracji!
Główne zainteresowanie pracowników socjalnych nie skupia się na twojej rodzinie, nie na tobie, nie ma społecznych relacjach między ludźmi, ale na wypłacie pensji od państwa. I to bez względu na wyniki ich pracy społecznej. Będą tworzyć najróżniejsze koncepcje, aby pokazać swoją przydatność wobec rządu i ludzi. To jest odejście od naturalnych więzi społecznych.
Struktura władzy, organa administracji państwowej tradycyjnie pochodzące z wyboru społeczeństwa lub przez wybranych reprezentantów społeczeństwa, samozwańczo zastępowane są przez całkowicie sztuczne twory. Różne zespoły ludzi, kolegia, których nikt nigdy nie wybierał. Mimo iż większość ludzi nie darzy ich miłością, to jednak one istnieją! Jedną z takich grup są media, kto ich wybrał? Od kogo otrzymali tę wielką władzę? Prawie monopolistyczną władzę nad naszymi umysłami, z pomocą której pustoszą nasze umysły. Kto ich wybrał? Kto dał im prawo decydować, co jest dobre a co złe? W dokonanym przez ciebie wyborze prezydenta i jego administracji, Kim oni do cholery są? Spiro Agnew znienawidzony przez liberalną lewicę, nazwał ich „kliką bezpłodnych i intelektualnych snobów”. Uchwycił w ten sposób sedno rzeczy. Przekonani są o własnej wartości, ale jest inaczej. Obowiązuje ich zasada mierny, wierny, ale wierny.
Jak Czytać Bloga – Aktualizacja w Związku z Wszystkimi Kłamstwami | Ryan Holiday
Witamy w Nierzeczywistości – Ryan Holiday
W głównych mediach: New York Times, Los Angeles Time, w głównych kanałach telewizyjnych nikomu nie zależy, abyś był dobrym dziennikarzem. Chcesz pracować? Bądź przeciętny, łatwiej przetrwasz. Nie ma konkurencji. Wiernie służysz za 100 tysięcy dolarów rocznie i tyle. I nie ma żadnego znaczenia, czy jesteś dobry w tym, co robisz. Przyklejasz do twarzy rycynowy uśmiech, stajesz przed kamerą i pracujesz. I to wszystko jest brak konkurencji.
Zasada Gervaisa – Venkatesh Rao
Struktura władzy. Następuje powolna erozja za sprawą jednostek lub ludzi, którzy nie posiadają ani kwalifikacji, ani też woli narodu. Chcą utrzymać się przy władzy. Równolegle trwa inny proces. Wymiar sprawiedliwości, prawo i porządek publiczny toczy powolny rozkład.
Teorie dowodów sądowych. Obraz polskiego sądownictwa…
Jeżeli porównamy filmy fabularne sprzed 20-25 lat z tymi najnowszymi, to okaże się, iż nowe, w przeciwieństwie do tych starszych ukazują policjanta oficera armii Stanów Zjednoczonych jako osła. Wiecznie niezadowolonego, niezrównoważonego psychicznie paranoika. Przestępca natomiast ukazany jest jako sympatyczny gość. Swój chłop popalający trawkę. W zasadzie to dobry człowiek, który został skrzywdzony przez złe społeczeństwo.
Natomiast Pentagon z definicji izoluje się od społeczeństwa i maniakalnie dąży do wojny. Policjant to wieprz nadużywający swojej władzy. Stosuje się uogólnienia, aby wzbudzić nienawiść. Podkopać zaufanie do instytucji, które nas chronią, przyjmują prawa i porządku publicznego.
Czym jest marksizm kulturowy? | William S. Lind
Moralny relatytywizm, proces Angelo Bouno trwał 2 lata,w Los Angeles. A jednak wciąż są prawnicy, którzy mówią: „spójrzcie, przecież on nie jest złym człowiekiem”. Był tam świadek także przestępca, który powiedział. „On jest w porządku gość, raz prosiłem go, aby podpalił dom mego wroga i nie chciał tego zrobić.” Seryjny zabójca w porządku gość. Następuje erozja. Powolna odstępowanie od podstawowych zasad moralnych sprawia, iż przestępca przestaje być traktowany jak przestępca. Staje się stroną pozwaną. choćby jeżeli zbrodnia zostanie mu udowodniona, to jednak ciągle są wątpliwości, zabić, czy nie zabić. Być albo nie być, nie zabijaj o tak. Ale ta zasada obowiązuje tylko sędziów, natomiast mordercy już nie koniecznie. Dlatego „nie morduj” powinno stanowić zasadę, a nie „ nie zabijaj”.
Sfera pracownicza. Ten etap wymaga od 15-20 lat. Niszczymy ustanowioną tradycją umowę pomiędzy pracownikiem a pracodawcą.
Klasyczny marksizm-leninizm tak opisuje naturalną wymianę towarów: osoba A posiada 5 worków zboża, osoba B posiada 5 par butów.
Naturalna wymiana bez pieniędzy polega na handlu wymiennym owymi dobrami.
Jednak z zewnątrz wkracza „C” jako trzeci uczestnik transakcji mówiąc: dajcie mi te 5 worków zboża i 5 par butów, a ja zajmę się ich dystrybucją, aby gospodarka mogła się rozwijać. To jest śmierć dla naturalnej wymiany towarów. Śmierć prawdziwego handlu.
Związki zawodowe powstały 100 lat temu. Wówczas ich celem była ochrona wokół pracy i praw pracowniczych łamanych przez pracodawców, wykorzystujących swoją przewagę finansową. Obiektywnie rzecz biorąc, to początkowo ruch związkowy rzeczywiście dbał o pracownika. To, co widzimy obecnie, to jest proces negocjacji, który nie kończy się porozumieniem, prowadzącym bezpośrednio do poprawy warunków pracy oraz podwyżek wynagrodzeń. Za to, po każdym dłuższym strajku pracowników ubywa. Nawet ten wystrajkowany dziesięcioprocentowy wzrost wynagrodzenia nie rekompensuje postępującej inflacji i straty czasu. Mało tego z powodu strajku, cierpią miliony ludzi. Dzieje się tak, gdyż gospodarka to system naczyń połączony. Zakład pracy jest częścią większego organizmu. Jeżeli wcześniej robotnicy powiedzmy, 100 lat temu mogli strajkować, bez uciążliwości dla kogokolwiek, teraz to już niemożliwe.
Jeśli dziś zastrajkują, śmieciarze, to w miastach natychmiast tworzą się góry śmierdzących śmieci. Bo nie ma komu tego posprzątać. W Quebec na przykład mieliśmy strajk elektrowni. W środku zimy. Można było odmrozić sobie wszystkie części ciała. Odzyskali swoje wynagrodzenie? Nie, przegrali! Kto skorzystał? Liderzy związków zawodowych. Jaka była prawdziwa przyczyna strajku, czy chodziło o poprawę warunków pracy? Nie, oczywiście, iż nie. Ale o co chodziło? Ideologia. Aby pokazać nieudolność kapitalistów, posłuszne masy pracownicze, jak owieczki poszły za tymi ludźmi. Tak, iż nikt nie śmiał się wyłamać, dlaczego? jeżeli nie posłuchają, to wiadomo co się z nimi może stać. Protesty, zabójstwa, strzelali do kierowców przez pikietujących.
W Montrealu na przykład na własne oczy widziałem, kiedy byłem korespondentem CBC, jak pracownicy fabryki samolotów niszczyli komputery i urządzenia w fabryce. Administracja zatrudniła łamistrajków, którzy z kolei wywrócili do góry nogami i spalili samochody, ich domy zostały spalone, ich dzieci były zastraszane, stając się ofiarami tych protestów. Dlaczego? Aby poprawić warunki pracy? Nie? Ideologia.
To wszystko może, ale nie musi działać się z inspiracji związku sowieckiego. Mogą to być naturalne tendencje, perfekcyjnie wyzyskiwane i eksploatowane przez sowiecką machinę propagandową. Jak? Ilekroć związki zawodowe ogłoszą strajk, natychmiast mamy do czynienia z medialną propagandą, ideologiczną retoryką.
„Prawa pracowników” powtarzamy za nimi jak papugi. „Tak, prawo pracowników.” Czyje prawa? Pracowników? Nie. Tylko wolny pracownik może dysponować swoją pracę zgodnie z własną wolą, co zostało mu odebrane. Przez kogo? Przez szefa związku zawodowego.
Nieograniczone prawo wypowiedzeń. Odpowiedzialność. A może chce się zatrudnić nie za 2,5 dolara na godzinę? Nie za 3 dolary, ale za 2 dolary na godzinę. Nie mam takiego prawa. Moja wolność jest ograniczona.
Gdyby, mógł zatrudnić za 2 dolary na godzinę, a nie 3, to mógłbym lepiej konkurować z kimś, kto jest leniwy, ale za to bardziej ambitny. Nie potrzebuję 3 dolarów, wystarczą mi 2 dolary.
Media, biznes, agencje reklamowe wmawiają mi, iż potrzebuję więcej i więcej. Czy widzieliście państwo reklamę w telewizji, która namawia do ograniczenia zakupów? Nie, w żadnym razie.
Aby coś sprzedać trzeba uczynić ludzi nieszczęśliwymi – Lawirant
Moc całkowita (P) jest sumą mocy jałowej (P0), mocy roboczej (Pr) oraz mocy swobodnej(Ps) – P = P0 + Pr + Ps
Bez względu na to, czy jest ci potrzebny samochód z sześcioma cylindrami, czy nie, masz go kupić i to natychmiast. Biegiem. Pospiesz się! Kiedy tutaj jechałem i włączyłem radio, spiker podnieconym głosem nawoływał: „Pośpiesz się, nie czekaj, zaoszczędzisz. Jedyna taka wyprzedzasz rajstop.” Zaoszczędzisz? Kupując jeszcze więcej? Jasne, iż byłoby naiwnością sądzić, iż to KGB umieściła swoich agentów od reklamy, którzy jak szaleni nakręcają handlową koniunkturę. Wystarczy to, co zrobiliśmy, kiedy pracowałem dla Nowosti. W efekcie naszej pracy, powstała lawina wydawców, organizacji studenckich, grup religijnych, literatura walki klasowej, lub też otwarta marksistowsko-leninowska propaganda służąca aspiracji klasy robotniczej: poprawy życia, równości, równość dla ciebie.
II Manifest Humanistyczny (1973)
Geny, Memy i Tremy – Susan Blackmore
Prezydent Kennedy kiedyś powiedział: „Uczynimy Amerykę krajem, w którym ludzie rodzą się równi.” Ci ludzie rodzą się równi? Czy jest choćby jedna wzmianka w biblii lub jakiejkolwiek innej świętej księdze którejkolwiek religii? Kto nie wierzy, może sprawdzić w bibliotece. Nie znajdzie ani słowa na temat równości. Wręcz przeciwnie. Bóg osądzi cię za twoje czyny, za to jak postępujesz, a nie za to, co posiadasz. Nie da się ustanowić prawa do równości. jeżeli chcesz być równy, to musisz być taki sam.
Budujemy nasze społeczeństwo na zasadzie równości. Mówisz, iż ludzie są równi? To jest fałsz, to jest kłamstwo. Niektórzy są wysoki i głupi, inni zaś niscy, łysi i inteligentni. Jeśli ich zrównamy na siłę, jeżeli ustanowimy zasadę równości jako fundament naszej struktury społeczno-politycznej, będzie to budowanie na piasku. Prędzej czy później musi nastąpić katastrofa. Czyli dokładnie to, czego oczekujemy my sowieccy propagandyści.
STARAM SIĘ POPCHNĄĆ CIĘ W KIERUNKU, W KTÓRYM SAM IDZIESZ. Równość ta, jak równość – wszyscy ludzie są równi. Kraj równych szans. Tak czy nie? Zastanów się! Równość szans. Czy powinna obowiązywać zasadę równych szans? Dla mnie i dla leniwych mieszkańców, którzy przybyli tu z innego kraju, natychmiast rejestrując się jako odbiorcy świadczeń socjalnych? Nigdy, nie otrzymałem – nie, przepraszam otrzymałem raz, ale nigdy nie powoływałem się na brak pracy.
Przez 14 lat brałem każdą pracę ochroniarza, dziennikarza, taksówkarza, cokolwiek. Cóż byłem bardzo aktywny, ale jak widać, nie każdy to lubi. Więc dlaczego mielibyśmy mieć równe szanse? Dlaczego? Równe szanse we współzawodnictwie. Równe szanse w tych samych okolicznościach tak, ale jak wiele ludzie różnią się od siebie. Współzawodnictwo? Jak najbardziej.
Pod warunkiem umożliwienia nam osiągnięcia tego samego stopnia doskonałości w jakiejś odległej przyszłości. Tak, być może zgoda, ale wiemy doskonale, iż nawet przy najlepszych chęciach ludzie nie będą równi. Z jakiej racji? Równość, powiedzmy zalegalizowana prawnie? Dlaczego ja, który uważam się za praworządnego obywatela i osoba, która przybyła tutaj, aby rabować i strzelać, mamy mieć te same prawa?
Rząd USA, który za administracji Cartera importował tysiące kubańskich przestępców. Wiadomo było, iż to przestępcy, jednak zostali przyjęci. Ja i moja żona pochodząca z Filipin, która pracuje za przeproszeniem jak koń jako laborantka w szpitalu, powinniśmy mieć takie same prawa, jak ci przestępcy? Z jakiej racji.
Jednak bez przerwy powtarzamy jak papuga: „równość, równość, równość”, a sowiecka propaganda pomaga nam w to uwierzyć, iż równość jest czymś nieodzownym.
Demokracja [republika], którą ustanowili ojcowie tego kraju w przeszłym wieku to nie była równość. Był to ustrój, w którym różniący się od siebie ludzie, nierówni ludzie mogli jednak liczyć na wzajemną ochronę i pomoc w ciągłym współzawodnictwie, w ciągłym samodoskonaleniu się. A nie przez równość nakładaną przez sponsora lub sympatycznego pana z Waszyngtonu.
Natomiast doskonała równość istnieje w Związku Sowieckim. W cudzysłowie „równość”. Każdy jest równy w obliczu śmierci. Za wyjątkiem tych równiejszych od pozostałych, czyli politbiura.
W momencie, gdy demoralizacja w kraju dojdzie do punktu kulminacyjnego, kiedy nic już nie działa tak, jak powinno, kiedy ludzie nie wiedzą, co jest słuszne, a co nie, co dobre, a co złe, kiedy nie ma już podziału na zło i dobro.
Kiedy przywódcą kościoła zdarza się mówić: „Przemoc w imię sprawiedliwości, szczególnie w imię społecznej sprawiedliwości jest usprawiedliwiona”.
Religia Postmodernistyczna i Wiara w Sprawiedliwość Społeczną
Różnorodność, Równość i Inkluzywność [DEI] jako wylewanie żali [Pretensjologia Stosowana] – James Lindsay
W takich krajach. Jak Nikaragua, Salwador, może Rodezja, przyznaję tak! Prawdopodobnie to prawda. Czy to prawda? Nie, to nie jest prawda, przemoc nie jest usprawiedliwiona. A szczególnie przemoc w imię społecznej sprawiedliwości marksizmu-leninizmu wprowadzanej przez moich byłych kolegów z agencji Novosti. Dotarliśmy do kolejnego punktu?
Następnym krokiem jest destabilizacja. Tutaj może nazwa mówi sama za siebie. Zdestabilizować wszelkie relacje. Wszelkie pożyteczne instytucje i organizacje we wrogim kraju. Jak tego dokonać? Nie trzeba w tym celu wysyłać batalionu agentów KGB, aby wysadzić w powietrze mosty. Nie, wystarczy, iż pozwolisz, aby zrobili to sami dla siebie. Obszar oddziaływania zawęża się teraz. Nie tak, jak to było w poprzednim przypadku. Całkowicie jawna legalna działalność KGB w tym przypadku. Trudno jest tutaj cokolwiek zarzucić. Nie ma przestępstwa, o ile profesor, który niedawno wrócił z ZSRS i prowadzi kurs marksizmu-leninizmu na Uniwersytecie Kalifornijskim na przykład.
Nikt nie pójdzie i nie zapuka do jego drzwi, mówiąc: „jest pan aresztowany”. Nie, bo to nie jest przestępstwo. Nie jest to choćby moralne przewinienie wobec własnego kraju. Obszar oddziaływania zawęża się teraz do gospodarki. Ponownie stosunki. Następnie prawo i porządek publiczny. Plus wojsko. I ponownie media, ale w innym kontekście, co wyjaśnić nie później. Mamy więc trzy podstawowe obszary.
Rewolucyjny Parlamentaryzm? Lenin, bolszewicy i arena wyborcza – Todd Chretien
Gospodarka, radykalizacja procesu negocjacji. jeżeli na tym etapie teoretycznie możemy jeszcze osiągnąć porozumienie między stronami negocjacji, wprowadzając powiedzmy trzecią stronę arbitrów. Obiektywnie oceniających wymagania obu stron. Tutaj następuje radykalizacja. W fazie destabilizacji nie jesteśmy w stanie osiągnąć porozumienia choćby w rodzinie. Mąż i żona nie są w stanie uzgodnić, co jest lepsze. Mąż chce widzieć dzieci jedzące przy stole, a żona pozwala dzieciom biegać po pokoju, aż jedzenie znajdzie się na podłodze. Nie są w stanie osiągnąć porozumienia, aż dojdzie do walki.
Dominacja i uległość w małżeństwie: model kapitana i pierwszego oficera
Trzej dysfunkcyjni kapitanowie i pierwsi oficerowie Małżeńskiej Czerwonej Pigułki – jacktenofhearts
Niemożliwe jest osiągnięcie porozumienia konstruktywnego, porozumienia między sąsiadami. Niektórzy mówią: „Nie podoba mi się to, iż kosisz trawnik akurat teraz, gdy wyprowadzam psa, który jest przez to zdenerwowany i nie chce przenosić piłki?”. Nie są w stanie osiągnąć porozumienia, i idą do sądu cywilnego lub coś w tym stylu. Następuje radykalizacja relacji międzyludzkich. Brak możliwości porozumienia. Walka, walka, walka. Ustanowione tradycją normalne relacje. Ulegają destabilizacji. Relacje między nauczycielami i uczniami, szkół i uniwersytetów: walka.
Relacje pomiędzy – w sferze gospodarki – pracownikiem i pracodawcą, zmierzają w kierunku większej radykalizacji. Następuje brak akceptacji dla legalnych żądań pracowników, w przeciwieństwie do Japończyków, według teorii, o której słyszałem. O teorii, iż jeżeli pracownicy uczestniczą w procesie decyzyjnym, to nie mają moralnej motywacji, aby walczyć z pracodawcami.
W Stanach Zjednoczonych jest odwrotnie. Im trudniej walczyć tym lepiej, jest bardziej bohatersko.
Niedawno podczas strajku sieci Greyhound, korespondent lokalnej sieci telewizyjnej w Stanach Zjednoczonych podszedł do strajkujących. „O tak, robimy coś dobrego.” Wydawali się bohaterscy i dumni, była tam cała rodzina, mąż był kierowcą autobusu i zdecydował się na protest przeciwko swoim szefom ustawiając camping w lesie. Zostali ukazani w mediach jako bohaterscy sympatyczni ludzie. Widzicie państwo? Gwałtowne starcie pomiędzy pasażerami pikietującymi i strajkującymi. Przedstawia się jako coś normalnego. 10-20 lat temu reagowalibyśmy nerwowo. „Dlaczego? Skąd tyle nienawiści?” Dzisiaj już nie. Można powiedzieć: to zwykła rzecz, ludzie walczą o swoje. Radykalizacja, militaryzacja niekiedy. Na tym etapie ludzie strzelają. Teraz „prawo i porządek publiczny”. Także kładziony jest nacisk na obszar, gdzie dotąd ludzie potrafili wyjaśniać różnice między sobą pokojowo i zgodnie z prawem. Obecnie idziemy do sądów w najmniejszej, choćby nieistotnej sprawie. Nie jesteśmy zdolni rozwiązać naszych problemów.
Społeczeństwo jako całość popada w coraz większy antagonizm. Wrogość pomiędzy poszczególnymi grupami osób i w społeczeństwie.
Dlaczego toksyczny trybalizm niszczy nasze społeczeństwo i co z tym zrobić?
Jednostronne teorie rozwoju społecznego
Media ustawia się w opozycji do całości społeczeństwa. Izolować społeczeństwo, wyobcować. Na tym etapie pamiętacie państwo, mówiłem o tym kilka godzin temu. O „śpiochach”. Niekiedy to studenci, na przykład z USA są przeszkoli na Uniwersytecie Lumumby. Lub w krajach rozwijających się? Studenci, z którym miałem do czynienia? Odsyłani są ze związku sowieckiego tutaj lub gdy znajdują się już w USA w kraju, który jest przedmiotem działalności wywrotowej
Lub gdy znajdują się już w USA w kraju który jest przedmiotem działalności wywrotowej. Przystępują do akcji. „Śpiochy” pobudka! Trwali w uśpieniu od piętnastu do dwudziestu lat. Teraz stają się przywódcami różnych grup, osobami publicznymi, wpływowymi. Aktywnie włączają się w proces polityczny. Nagle widzimy homoseksualistów. 15 lat temu zmywał brudy i nikogo to nie obchodziło, a teraz robi z tego kwestię polityczną. Domaga się uznania i poszanowania praw człowieka i przewodzi dużej grupie ludzi, która uczestniczy w gwałtownych starciach z policją. Jego ludzie wraz z innymi.
Mniejsza o postulaty, czarni przeciw białym, żółci przeciw zielonym. Nie ma to znaczenia, gdzie jest linia podziału tak długo, jak te grupy realizowane są w antagonistycznym zwarciu. Czasem militarnym, z użyciem broni palnej. Na tym polega proces destabilizacji. Śpiochy to głównie agencji KGB, którzy przyjmują rolę liderów w przeprowadzeniu procesu destabilizacji. Nie oznacza to, iż towarzysz Andropow wysyła towarzysza Iwanova do USA. Osoba, która podejmuje te działania, już jest tutaj. Jest szanowanym obywatelem Stanów Zjednoczonych. Czasem otrzymuje pieniądze z różnych fundacji na rzecz jego słusznej walki ze względu na cokolwiek.
Prawa człowieka, prawa kobiet, prawa dziecka, prawa skazanych, cokolwiek. Jest wielu Amerykanów, którzy chętnie oddadzą mu swoje pieniądze. Proces destabilizacji zwykle prowadzi bezpośrednio do procesu kryzysowego.
W przypadku państw rozwijających się, był to obszar, na którym byłem aktywny. Proces rozpoczyna się wtedy, gdy legalne organa władzy w państwie przestają funkcjonować. Zamiast tego wpuszczane są do społeczeństwa ciała obce w postaci różnych samozwańczych kolegiów.
Pamiętacie państwo, mówiłem o nich tutaj, pracownicy socjalni, którzy nie są wybierani przez ludzi. Media, które nie są wybrane przez ciebie kształtują twoje opinie. Różne dziwne grupy, które twierdzą, iż wiedzą, jak powinno funkcjonować społeczeństwo. Nie mają o tym pojęcia, wszystkie one zajmują się zbieraniem dotacji i sprzedaży własnej ideologii. Stanowią mieszankę religii.
Tutaj mamy wszystkie te sztucznie powołane ciała, które prą do przejęcia władzy. Jeżeli władzy nie otrzymają, to biorą ją siłą. W Iranie na przykład nagle, jak spod ziemi wyrastają komitety rewolucyjne. Kto? Co? Jaka rewolucja? Nie było żadnej rewolucji, a już powołano komitety! Przejęły władzę sądowniczą, wykonawczą, ustawodawczą, wymiar sprawiedliwości.
Wszystko skoncentrowane w jednej ręce intelektualisty z rozmiękczonym mózgiem, który jest absolwentem Uniwersytetu Harvarda lub Bekheley. Wraca do swojego kraju i myśli, iż zna rozwiązanie wszystkich problemów społecznych i ekonomicznych. Kryzys jest wówczas, gdy społeczeństwo przestaje funkcjonować produktywnie. Występuje katastrofa. Oczywiście, to jest to słowo: „kryzys”. W tej sytuacji społeczeństwo jako całość poszukuje zbawiciela. Grupy religijne oczekują nadejścia mesjasza.
Robotnicy wołają „Mamy rodzinę do wykarmienia!”. Chcemy silnego rządu, może być socjalistyczny, centralizacji, który pokaże pracodawcom ich miejsce w szeregu, a nam da prace. Jesteśmy zmęczeni strajkami, utratą nadgodzin i tym podobnymi problemami?
Pragnienie posiadania mistrza | Psychologia totalitaryzmu – Mattias Desmet
Potrzebujemy silnego przywódcy i silnego rządu. Potrzebny jest przywódca-zbawiciel. Ludzie są już zmęczeni i rozdrażnieni i oto jest, mamy zbawiciela. Przebywa z zagranicy lub z lokalnego ugrupowania lewicowego, marksistowskiego, mniejsza o to. Co jak będzie siebie nazywał, może być sandinista, wielebny lub inny, podobny przydomek. Biskup Muzarewa, jak to miało miejsce w Zimbabwe, to nie ma znaczenia. Bo zbawiciel nadchodzi i mówi: przejmę ster rządów.
Mamy tutaj dwie alternatywy. Wojna domowa i inwazja. Widzicie państwo, jak to działa? Wojna domowa, wiemy co to jest. Liban jest tego najlepszym przykładem. Wojna domowa, która została sztucznie wywołana przez wprowadzenie sił OWP – Organizacji Wyzwolenia Palestyny. Inwazja mamy wiele przykładów państw takich jak Afganistan, wiele państw Europy, które były okupowane przez wojska radzieckie.
Wynik jest zawsze taki sam, czyli kolejny etap – normalizacja.
Normalizacja jest oczywiście bardzo ironicznym terminem. Narodził się on w 1968 roku w Czechosłowacji, gdy propaganda sowiecka, a za nią powtórzył New York Times: „W kraju nastała normalizacja”. Czołgi wkroczyły do Pragi, „Wiosna Praska” zakończyła się, koniec przemocy. Sytuacja jest opanowana, czyli nastąpiła normalizacja.
Na tym etapie nowa samozwańcza władza nadaje społeczeństwu nową rolę. Niepotrzebne są już żadne rewolucje, nie jest już potrzebne żaden radykalizm. To jest odwrotność destabilizacji, to stabilizacja kraju narzuca na siłą. Wszystkie śpiochy i działacze, pracownicy społecznej oraz liberałowie. Homoseksualiści, profesorowie, marksiści i leniniści są eliminowani również fizycznie. Wykonali swoją robotę i stali się zbędni.
Nowe role wymagają stabilności, aby wykorzystać naród, aby eksploatować kraj i wyzyskać zwycięstwo. Proszę, żadnych więcej rewolucji. Taka sytuacja miała miejsce w wielu krajach. Pamiętacie państwo Bangladesz? To był kryzys, w którym uczestniczyłem jako narzędzie. Kim był Mujibur Rahman? W roku 1971 r. został przywódcą Partii Ludowej Ligi Awami, wąsy jak u Stalina, wiele razy gościł w Rosji. 5 lat później został rozstrzelany przez swoich byłych kolegów, marksistów. Wykonał swoje zadanie. W Afganistanie zdarzyło się to 3 razy. Pierwszym był Nur Mohammad Taraki, następnie Hafizullah Amin, a teraz Babrak Karmal. Jeden po drugim, po wypełnieniu obowiązku, zostali zlikwidowani.
Pierwszy etap to zdemoralizowanie kraju, drugi destabilizacja, trzeci to wprowadzenie zdestabilizowanego kraju. Stan kryzysu, żegnaj stary – puf.
Babrak Karmal nadchodzi z Moskwy i przejmuje władzę. To samo stało się niedawno w Grenadzie. Marksista na ulicy Bishop został zgładzony przez generała Hudsona Austina, też marksistę. Tak więc żadnej więcej rewolucji, proszę. Nastąpiła normalizacja. od dzisiaj żadnych strajków, żadnych homoseksualistów, żadnych praw kobiet, żadnych praw dziecka, żadnych praw. Kropka.
Porządne solidna demokratyczna proletariacka wolność. Skończyliśmy. Teraz? Aby odwrócić ten proces, potrzebny jest ogromny wysiłek. Gdy dziś Stany Zjednoczone dokonały inwazji Grenady, w celu odwrócenia procesu dywersji niektórzy ludzie mówili: „to nie jest dobre”, „nie jest koszerne” najeżdżać ten piękny kraj na wyspie Grenada. Dlaczego nie zatrzymać procesu tutaj, gdy Grenadę właśnie przejęła lewica? Dlaczego by nie przeszkodzić, aby Maurice Bishop przejął władzę? Czy Grenada chciała go? Bardzo wątpliwe. Z początku nie było wiadomo, kim jest Maurice Bishop, doszedł do władzy poprzez zamach stanu. Ale nie! Niech sytuacja rozwija się coraz więcej i więcej, aż nastąpi kryzys i bardzo szybka normalizacja. Następnie Stany Zjednoczone zdecydowały dokonać inwazji tego kraju. Odkryto, iż ten kraj w całości był bazą wojskową Związku Sowieckiego. Oczywiście, iż są to drastyczne metody! Oczywiście, iż Marines poniosło straty. Jakie? Siedemnastu ludzi, wielka szkoda.
Dlaczego jednak nie zatrzymać procesu zanim pojawi się kryzys? O nie, intelektualiści na to nie pozwolą. Wszak to ingerencja w wewnętrzne sprawy. Amerykańska administracja musi być bardzo ostrożna, obawiając się oskarżenia o wtrącanie się w wewnętrzne sprawy krajów Ameryki Łacińskiej, nie mają jednak nic przeciwko ingerencji Związku Sowieckiego w wewnętrzne sprawy.
Aby odwrócić ten proces, z tego miejsca, możliwe jest to jedynie dzięki siły zbrojnej. Żadna inna siła na ziemi nie jest w stanie odwrócić tego procesu na tym etapie.
W tym punkcie nie potrzebujemy inwazji armii Stanów Zjednoczonych. Potrzeba zdecydowanych działań takich, jakie miało miejsce w Chile. Dyskretne zaangażowanie CIA, aby zapobiec przybyciu zbawiciela z zewnątrz, który przejmie władzę i ustabilizować sytuację w kraju, zanim wybuchnie wojna domowa, poprzez wsparcie prawicowych, konserwatywnych sił politycznych.
Za pomocą pieniędzy, bandytów lub działań zgodnych z prawem. To nie ma żadnego znaczenia. Ustabilizować sytuację w kraju! Nie dopuścić, aby kryzys ewoluował do stadium wojny domowej lub inwazji. „A nie!” – zakrzykną liberałowie. To jest niezgodne z prawem. Kongres nie może przyznać środków na tajne akcje CIA. A dlaczego nie? Mają czekać aż sytuacja dojrzeje do normalizacji i lądowania sowieckich czołgów na lotnisku w Los Angeles? W punkcie destabilizacji do procesu również można zatrzymać. Znów łatwiej tego dokonać niż tutaj, ponieważ w tym punkcie nie ma potrzeby angażowania CIA. Wiecie państwo, jak to zrobić? Wystarczy ograniczyć niektóre prawa małym grupom, które stoją w opozycji do społeczeństwa. Nic bardziej prostszego. „O nie!” – krzyczą liberalne media. „To jest pogwałcenie amerykańskiej konstytucji”. W jaki sposób? Poprzez odebranie praw obywatelskich przestępców, na przykład. „To nie jest dobre”. „Im te prawa należą się”.
Dobrze, dajcie przestępcy prawa obywatelskie, prowadząc w ten sposób kraj prosto do kryzysu! Nie chodzi o rozlew krwi. Nikt nie mówi o zamykaniu w więzieniach. Ograniczenie praw! Nikt nie mówi o umieszczaniu wszystkich gajów z San Francisco w obozie koncentracyjnym. Nie pozwolić im na urośnięcie w siłę polityczną. Nie wybierać ich do objęcia władzy politycznej. Nie wybierać! Ani na poziomie samorządowym, ani na szczeblu państwowym, ale też federalnym. Amerykańscy wyborcy muszą sobie wreszcie uświadomić, iż ten oto człowiek, który sprawuje władzę jest wrogiem. Nie boje się tego słowa, to jest wróg.
Jeśli nie jest nim tu, to tutaj jest wrogiem. Jasne, iż w swoim czasie zostanie zlikwidowany. Ale w tym punkcie jest wrogiem. Zrobicie wielką przysługę, uniemożliwiając mu realizację własnych szalonych pomysłów. Wystarczy się potężną władcą, który potrafi użyć władzy. Ograniczanie pewnych swobód i permisywizmu w tym punkcie, to zapobiegałoby popadnięciu w kryzys i prawdopodobnie przewrotowi procesu destabilizacji.
Ograniczenie nieograniczonej władzy, monopolistycznej władzy związków zawodowych. To w tym punkcie uratuję gospodarkę przed krachem. Należy wprowadzić prawo, które powstrzyma firmy prywatne, przed kształtowaniem opinii publicznej w kierunku konsumpcjonizmu. Żadna spółka nie powinna mieć prawa do zmuszania cię do kupowania więcej, o ile sam nie zechcesz. Musi istnieć takie prawo. Chcesz zareklamować swój samochód? W porządku, ale nie wspominaj o opcji: „kupując teraz, zaoszczędzisz pieniądze”. To musi być sprzeczne z prawem, zmuszanie ludzi do powiększania konsumpcji. Powściągliwość.
Wcześniej przed rozpoczęciem tego procesu, przekonywanie do powściągliwości było sprawą kościoła i religii, ponieważ nasi kaznodzieje księża w kościele mówią nam „rzeczy materialne są dobre, ale nie one decydują o ludzkim istnieniu”. Oczywiście projekt naszego życia nie powstał w celu konsumpcji, coraz to większej ilości dezodorantów. Musi być coś więcej. jeżeli powstał tak skomplikowany instrument, jakim jest ciało ludzkie to jasne jest, iż przewidziane dla niego jakiś wyższy cel.
Bardzo łatwo jest uniknąć destabilizacji, przez odebranie zachłannym firmom odrobiny ich wolności, odrobiny swobody do wmuszania w ciebie niepożądanych produktów i towarów. Zmieniają was w automaty, jak robak, który pochłania i wydala z siebie. Jak długo? Jak długo? Mniej niż rok, dlaczego? A gdzie jest jakość wykonania, ale my chcemy kupować jak najwięcej! Proces destabilizacji łatwo jest zatrzymać, jeżeli tak, jak powiedziałem społeczeństwo z własnej woli lub pod wpływem przywódców powróci do idei powściągliwości.
„To dla nas jest zbyt trudne, chcemy konsumować więcej.” To jest twój obowiązek, jeżeli nie chcesz dotrzeć do tego etapu, na którym jak mówimy w Rosji „gdyby na Saharze wprowadzono komunizm to zabrakło by piasku”. Trzeba więc ich powstrzymać. Trzeba powstrzymać te zamierzenia w tym punkcie, nim będzie za późno.
Wiem jednak, iż nie ma woli, aby to zrobić. Proces demoralizacji także łatwo jest zatrzymać. Przede wszystkim przez ograniczenie importu propagandy. Bardzo łatwo jest to zrobić.
Nieograniczony swobodny import sowieckiej literatury, sowieckich dziennikarzy, dając sowieckiej propagandzie równy dostęp do amerykańskiej telewizji. W ten sposób zostanie powstrzymane, to jest bardzo proste. A oni się nie obrażą, zobaczycie państwo. Przeciwnie ich respekt wobec Amerykanów wzrośnie. Kiedy mój były kolega Władimir Pozner wystąpił w programie Nightline. Ted Koppel zapytał „Cóż, Władimir, co ty o tym myślisz?” Co on może myśleć? On jest narzędziem propagandy, a on myśli to, co towarzysz, Andropow powie mu na co ma myśleć. On został doskonale wytrenowany w układaniu ładnie brzmiących frazesów. Pracując na rzecz systemu sowieckiej dywersji. I Ted Koppel chce sprawić, abyśmy uwierzyli, iż mój przyjaciel Władimir Pozner myśli?
Proces demoralizacji mógłby się w ogóle nie rozpocząć. W tym punkcie, kraj który jest adresatem dywersji ideologicznej, aktywnie. Nie siłowo, ale aktywnie, zapobiega importowaniu obcej ideologii. Nie chcę ustawiać Ameryce starożytnej Japonii, jako wzór do naśladowania.
Nie ma potrzeby strzelania do każdego cudzoziemca, który zbliża się do świętych granic USA. Jednak kiedy oferują ci jakąś podejrzaną rzecz zawiniętą w błyszczący papierek, to trzeba powiedzieć „Nie!”. „Tego akurat towaru to mamy u nas pod dostatkiem!”. Jeżeli w tym punkcie społeczeństwo jest silne, dzielne i samoświadome, to wystarczy, aby zablokować import obcej ideologii, a także uniknąć całego łańcucha następujących po sobie zdarzeń.
Ideologia, Strategia, Sztuka Operacyjna i Taktyka – Józef Kossecki

Całkowicie to popieram. To jest wartość, za którą stoi moja ideologia;
Jestem temu całkowicie przeciwny. To jest to, o co moja ideologia walczy każdego dnia.
Ostatnio będąc na Filipinach, przeżyłem szok. Kiedy to w dużym mieście takim jak Manila, zobaczyłem dzieci słuchające ogłuszającej muzyki. Narodowe melodie o długiej tradycji. Piękna wartościowa muzyka etniczna. Dawno temu wprowadzona przez Hiszpanów. Może 2-3 wieki temu nie pamiętam. Nagle wszystkie słuchają muzycznych śmieci. Ogłuszających dźwięków z radia przy pełnej głośności. Dlaczego?
W Indiach spędziłem wiele lat. Obserwowałem reakcje Hindusów wychodzących z kina po obejrzeniu hollywoodzkiej produkcji. Nie byli w stanie zrozumieć, dlaczego Amerykanie są tak rozrzutni. Dlaczego amerykańskie lśniące samochody co 5 minut wywracały się? Jak można strzelać do każdego wartego pół miliona dolarów? Jest to prawdziwa obsesja na punkcie seksu. Czy wyobrażacie sobie państwo, co dla Hindusa oznacza film, w którym co 5 minut na ekranie realizowane są spółkowanie? Co to oznacza dla kraju takiego jak Indie, z długą tradycją zachowania prywatności życia intymnego. Czy też dla Pakistanu. I Stany Zjednoczone oczekują od tych ludzi szacunku dla siebie? Nie otrzymają go. O tak, pójdą na film, zapłacą 5 rupii, aby przekonać, iż to śmieci. Wychodząc jednak z kina mówią swoim dzieciom: „Nie szanujcie Amerykanów i nie bądźcie tacy jak Amerykanie.”
Więc proces demoralizacji może być zatrzymany w tym miejscu. I to zarówno eksport jak i import. Na tym etapie należy wykonać 1 krok. Należy zrobić jedną bardzo istotną rzecz. Nie chodzi o to, aby wyrzucić wszystkich agentów KGB z miasta Waszyngton. Jest to najtrudniejsza, a zarazem najprostsza możliwa odpowiedź, na niebezpieczeństwo przewrotu ideologicznego. o ile zaczniemy z tego miejsca lub choćby wcześniej, to jest powrót społeczeństwa do religii. Czyli do czegoś, czego nie da się dotknąć, zjeść lub nosić na sobie. Do czegoś co realnie porusza społeczeństwo i zabezpiecza.
Sowiecki naukowiec Szafarewicz, który nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek religią, jest informatykiem, przeprowadził bardzo intensywne badania nad historią państw socjalistycznych i komunistycznych, każdego kraju zdecentralizowaną gospodarką i hierarchiczną strukturą władzy. Odkrył – w rzeczywistości nie odkrył – a zwrócił uwagę czytelników. Że cywilizacja Mohendżo-Daro, z początków państwa Indii, Egipt, państwa Majów, Inlów czy kultura babilońska, wszystkie one opadły momencie, gdy utraciły swoją religię. Po prostu rozpadły się. Nikt już o nich nie pamięta. Zamierzchła przeszłość.
Idee poruszające społeczeństwo i utrzymujące ludzkość jako społeczność istot ludzkich. To inteligentni, moralni agenci Boga. Stany faktyczne, prawdy, mogą stanowić wiedzę lub nie. Nawet najbardziej zaawansowane technologie i komputery, nie są w stanie zabezpieczyć społeczeństwa przed rozpadem i ostatecznym wyginięciem.
Czy kiedykolwiek spotkali państwo kogoś, kto by poświęcił swoje życie, wolność, dla prawdy takiej jak ta? „2 x 2 = 4”. To jest prawda, Nigdy nie spotkałem osoby, która powie: „To jest prawda i jestem gotów, strzelaj do mnie”. W obronie prawdy. Ale Miliony oddały swoje życie, wolność, majątek – wszystko, dla kogoś takiego jak Bóg, jak jest Chrystus. To jest zaszczyt. Niektórzy męczennicy umierali w sowieckim obozie śmierci, umierali w pokoju ducha, w przeciwieństwie do tych, którzy krzyczeli „Niech żyje Stalin!”, wiedząc doskonale, iż wiecznie nie pożyje. Jest coś. Jest coś niematerialnego, co porusza społeczeństwo i co pomaga mu przetrwać i vice-cersa. W momencie, w którym „2 x 2 = 4” czynimy przewodnią zasadą naszego życia, naszej egzystencji, umrzemy. choćby jeżeli to jest prawda i nie chcemy udowodnić tego, i nie możemy udowodnić tego.
Jedyne, co możemy, jedynie czuć i mieć wiarę, tak więc obrona przed przewrotem ideologicznym jest dziwnie bardzo prosta. Nie trzeba strzelać do ludzi, nie trzeba kierować pocisków, rakiet pershing i cruise w kierunku głównej siedziby Andropowa. Po prostu trzeba mieć wiarę i w ten sposób uchronić się przed przewrotem ideologicznym. Innymi słowy nie staniesz się ofiarą przewrotu ideologicznego.
Nie staraj się być tą osobą z judo, która starając się zmiażdżyć przeciwnika, zostanie złapana za rękę. Nie uderzaj w ten sposób. Uderzaj mocą siły duchownej i wyższości moralnej. o ile nie ma tej mocy w nas, to jest czas na to, aby zacząć nad tym pracować. Bo jest to jedyne dobre rozwiązanie, to wszystko. Dzięki.
Zobacz na: Test z pianką – Walter Mischel [Siła Woli i Odroczona Gratyfikacja]
Potęga narracji w podejmowaniu decyzji
Karta Praw Asertywnych
Kiedy mówię „nie”, czuję się winny – dr Manuel J. Smith
Playboye, samce alfa i „prawdziwi mężczyźni”: manipulacyjne pojęcia-wabiki służące kontroli narracji
Stadia rozwoju moralnego według Kohlberga
Konspiracje – Adam Doboszyński
Negacja Rzeczywistości – James Linsday | Sekretne Religie Zachodu, cz. 1 z 3
Gnostyczny Pasożyt – James Lindsay | Sekretne Religie Zachodu, cz. 2 z 3
Bardziej śmiercionośna niż wojna: Rewolucja Komunistyczna w Ameryce – Edward Griffin [1969]
Amerykańska R/Ewolucja – dr David Martin
Czym islam nie jest – dr Peter Hammond
Rozumienie pojęcia prawdy w różnych systemach sterowania społecznego – Józef Kossecki
Myślenie pojęciowe, a myślenie stereotypowe – Andrzej Wronka, Kazimierz Ajdukiewicz, Józef Kossecki
O tworzeniu pojęć klasowych oraz teoriach adekwatnych, kulawych i skaczących – Leon Petrażycki
Niszczenie nauki polskiej – Józef Kossecki
Społeczne procesy poznawcze – Józef Kossecki
Jak napaść na państwo (całość) Jurij Bezmienow