Zaczęło się od zawrotów głowy i zaburzeń równowagi. Diagnozę dostała dopiero po kilku latach

gazeta.pl 1 dzień temu
Kiedy zgłosiła się na SOR z zaburzeniami mowy, niedowładem jednej ręki i problemem ze wzrokiem, najpierw usłyszała od lekarza: "Nie wiem, czy przeżyje pani noc". Potem zdiagnozowano u niej stwardnienie rozsiane.
Idź do oryginalnego materiału