Zadzwoniła po strażników, bo w szufladzie miała pytona

reporter-ntr.pl 5 godzin temu

Nietypowe zgłoszenie odebrali strażnicy miejscy w Łodzi.

Proszę przyjechać, bo w kuchennej szufladzie jest… pyton.

Strażnicy opublikowali post razem ze zdjęciem pytona w szufladzie z prośbą o kontakt.

Pod informacją znalazło się mnóstwo komentarzy. Łodzianie dziwili się, w jaki sposób pyton niepostrzeżenie mógł wpełznąć do czyjejś szuflady w kuchni. Niektórzy tłumaczyli jednak, iż jest to całkiem normalna sytuacja jeżeli chodzi o zachowanie węży.

Nie brakowało też opinii związanych z szokiem i stresem wywołanymi podobną sytuacją.

„Ja bym dostał zawału, jakbym w szufladzie miał pytona” – pisze jeden z internautów.

Nie ma się co dziwić takim reakcjom…

Idź do oryginalnego materiału