ZANIKNIĘTA MIŁOŚĆ.

naszkraj.online 3 tygodni temu
– Czemu dziś taka cicha i zamyślona? – zapytał Robert żonę, siedząc przy kuchennym stole późnym wieczorem. Żona, Bożena, w milczeniu podała mu podgrzaną kolację. – Znów późno wróciłeś? – szepnęła cicho. – Wziąłem nadgodziny… premia będzie pod koniec kwartału. Robert, trzydziestopięcioletni pracownik banku, przystojny i dobrze trzymający się mężczyzna, dopiero co wrócił z pracy. […]
Idź do oryginalnego materiału