Teraz o problemie znów zrobiło się głośno – i to nie przez decyzje urzędników, tylko dzięki... radnym, którzy w radiu otwarcie powiedzieli, co myślą o braku toalety w reprezentacyjnym miejscu Gorzowa.
„Nie można liczyć na restaurację. To musi być normalna, publiczna toaleta”
Radny Jerzy Sobolewski z Platformy Obywatelskiej nie ma wątpliwości: nie da się zrzucić odpowiedzialności na prywatnych właścicieli lokali gastronomicznych.
– Ja sobie nie wyobrażam, żeby ktoś prowadził restaurację czy bar, a tłumy ludzi przychodziły tylko po to, żeby skorzystać z toalety. To niekomfortowe, niehigieniczne i mało atrakcyjne – podkreślił Sobolewski w rozmowie na antenie Radia Gorzów.
Do tego dochodzi kwestia dostępności – lokale nie są czynne całą dobę ani w każde święto. Dlatego jego zdaniem jedynym sensownym rozwiązaniem jest toaleta miejska czynna 24/7.
Radny Albert Madej (Gorzów Plus) również wskazuje na ten problem:
– Toaleta powinna być dostępna zawsze, nie tylko wtedy, kiedy bar czy restauracja ma otwarte. Przykład? Grand Prix na żużlu – wtedy na bulwarze są tysiące ludzi. I co? Mamy ich wszystkich odsyłać na barkę za kilka złotych albo do krzaków?
„Nie chcemy warszawskich luksusów, ale niech coś w końcu stanie”
Głos zabrał także radny Roman Sondaj z PiS, który wbił szpilę urzędnikom i ich planom na papierze:
– Toaleta to dobry pomysł, ale niech to nie będzie inwestycja rodem z Warszawy za setki tysięcy. Wystarczy coś prostego, ale funkcjonalnego. I najważniejsze – niech wreszcie stanie.
Sondaj przy okazji przypomniał, iż Gorzów ma tendencję do produkowania koncepcji, które potem nigdy nie trafiają do realizacji.
Co planuje miasto? Toaleta dopiero po 2025 roku
Według ostatnich zapowiedzi, Spółka Gorzowskie Inwestycje Miejskie podpisała umowę na projekt przebudowy Bulwaru Wschodniego. Projekt ma powstać do września 2025 roku. Sama budowa ma ruszyć dopiero w 2026 roku – o ile miastu uda się zdobyć dofinansowanie.
W ramach inwestycji miasto planuje m.in. budowę toalety, likwidację woliery z ptakami, nowy plac zabaw, więcej zieleni i rozbudowę monitoringu.
Do tego czasu mieszkańcom pozostają trzy toi toie rozstawiane na sezon wiosenno-letni.