Mniejsze, słodsze i dojrzewające na słońcu – cypryjskie banany to lokalny hit, choć często przegrywają miejsce na sklepowych półkach z wielkimi, importowanymi z Ameryki Łacińskiej. Dlaczego tak się dzieje?

Banany z Cypru – co je wyróżnia?
Banany uprawiane na Cyprze – głównie w rejonie Pafos – są mniejsze, grubsze i krótsze niż ich importowane odpowiedniki z Ekwadoru, Kolumbii czy Kostaryki. Ich największym atutem jest naturalna słodycz i intensywny aromat – wynik dojrzewania w pełnym cypryjskim słońcu.
Nie są zbierane zielone i przewożone statkami przez pół świata – do sklepów trafiają dojrzałe lub dojrzewające, często tego samego dnia po zbiorze.
A importowane?
Banany z Ameryki Południowej to standard w większości europejskich supermarketów. Są większe, jednolicie żółte, wizualnie „idealne”, ale… często dojrzewają w chłodniach i tracą część smaku.
Choć dłużej wytrzymują w transporcie i na półkach, mają mniej wyrazisty aromat, a ich smak bywa nijaki – szczególnie dla tych, którzy spróbowali już lokalnych owoców.
Dlaczego więc import wygrywa?
Choć cypryjskie banany są bardzo cenione przez mieszkańców i smakoszy, ich dostępność bywa ograniczona – to skutek niewielkiej skali produkcji. Plantacje w okolicach Pafos nie są w stanie konkurować ilościowo z wielkimi gospodarstwami w Ameryce Południowej.
Dodatkowo owoce z Cypru często nie spełniają norm „estetycznych” wielkich sieci – są krótsze, mają drobne plamki, przez co nie trafiają do dużych supermarketów w Polsce czy Niemczech, mimo iż smakują lepiej.

FAQ
Czy cypryjskie banany są lepsze od importowanych?
Pod względem smaku – tak. Są słodsze, bardziej aromatyczne i dojrzewają naturalnie. Importowane wygrywają tylko wyglądem i trwałością.
Gdzie kupić cypryjskie banany?
Najczęściej na targowiskach, lokalnych stoiskach lub w mniejszych sklepach – szczególnie w rejonie Pafos.
Czy cypryjskie banany trafiają do Polski?
Rzadko – z powodu ograniczonej produkcji i surowych norm sieci handlowych. Częściej wybierane są przez lokalnych mieszkańców i turystów.