Wiesz, jak to jest, kiedy czujesz, iż już nikt nie liczy na ciebie, iż znowu musisz gdzieś uciekać, szukać nowego schronienia i jedzenia – a twoje łapki już nie wytrzymują tego wyczerpanego, chorego ciała… Tak to właśnie czuła się Wiktoria Sobieraj, kiedy w końcu wyczerpała się w tej małej kamienicy przy ulicy Kasprowicza. Wiktoria zawsze […]