Zasłaniasz okno, by odpocząć? W pewnym momencie i tak usłyszysz: "prosimy o jego odsłonięcie". Nie bez powodu. Przyjrzyjmy się temu, jak światło dzienne, widoczność i przyzwyczajenie wzroku wpływają na nasze bezpieczeństwo w samolocie. W nocy działa to odwrotnie - i również nieprzypadkowo.
REKLAMA
Zobacz wideo Blanka Lipińska wspomina podróże z "(Nie)Poradnika Turystycznego". Gdzie było najwięcej trudności?
Dlaczego okna w samolocie muszą być odsłonięte? Chodzi o wpuszczenie światła
Dlaczego na najniższych wysokościach przelotowych okna muszą być odsłonięte? Wszystko wiąże się z bezpieczeństwem. Chodzi o to, aby personel i pasażerowie byli w stanie dokładnie obserwować, co dzieje się podczas startu lub lądowania na zewnątrz. Dzięki temu, przy lepiej widoczności, załoga może gwałtownie i skuteczniej zareagować, kiedy zauważy jakąś niepokojącą sytuację. Takimi zdarzeniami może być pojawienie się dymu lub ognia na pokładzie, przy silnikach bądź skrzydle samolotu.
Światła w samolocie. Odpowiednie oświetlenie ułatwia ewakuację pasażerów
Kolejną istotną kwestią jest przyzwyczajenie wzroku do światła dziennego. W razie sytuacji awaryjnej podczas startu i lądowania osoby znajdujące się na dobrze oświetlonym pokładzie będą mogły sprawniej się ewakuować. Warto zaznaczyć, iż start i lądowanie to najbardziej ryzykowne momenty w czasie podróży samolotem. Odpowiednie pole widzenia podczas tych najtrudniejszych manewrów jest istotne także przez wzgląd na nasze bezpieczeństwo.
Jak sprawa oświetlenia wygląda nocą? Piloci gaszą światła
Z podobnych przyczyn podczas nocnego startu i lądowania piloci gaszą światła na pokładzie samolotu. Pozwala to przyzwyczaić oczy do ciemności. Dzięki temu, w razie nieoczekiwanej sytuacji, pasażerowie będą oswojeni z panującą wokół ciemnością.
