Jagody to granatowe bomby smaku. Są lekko słodkie, delikatnie cierpkie, niskokaloryczne i pełne witamin. Nic dziwnego, iż gdy tylko pojawiają się w lasach, słoiki i wiaderka idą w ruch. Wielu z nas przerabia je na dżemy, koktajle i oczywiście farsz do pierogów. Problem w tym, iż bez odpowiedniego przygotowania owoce potrafią wypłynąć podczas gotowania, zamieniając kulinarną euforia w jagodowy chaos. Jak temu zapobiec? Sprawdzony sposób już na ciebie czeka.
REKLAMA
Zobacz wideo Co jest numerem jeden w polskiej kuchni? [SONDA]
Jak przygotować jagody do pierogów? Podczas gotowania zostaną na swoim miejscu
Jagody mają cienką skórkę i miękki miąższ, dlatego podczas gotowania bardzo łatwo puszczają sok. To spore wyzwanie dla tych, którzy liczą na estetyczne, dobrze zlepione pierogi. Nadmiar płynu, który nie ma gdzie się podziać, rozrywa ciasto od środka, przez co farsz ląduje w garnku. Jak tego uniknąć? Przed nadziewaniem wystarczy oprószyć owoce odrobiną mąki ziemniaczanej. Już łyżeczka na szklankę owoców działa jak niewidzialna siateczka, która wiąże nadmiar soku i nie pozwala mu wydostać się na zewnątrz. To prosty i sprawdzony sposób, który przyda się w każdym sezonie jagodowym.
Równie istotna jest technika lepienia. Brzegi ciasta należy starannie docisnąć, najlepiej palcami zwilżonymi wodą lub przy pomocy widelca. Warto też unikać nadmiernego wypełniania farszem. Lepiej zostawić odrobinę luzu, niż ryzykować, iż pierogi się rozpadną. Dobrym trikiem jest też lekkie zahartowanie ciasta. Wystarczy włożyć pierogi do lodówki na 10-15 minut przed gotowaniem. Schłodzone stają się bardziej elastyczne, co zmniejsza ryzyko pękania we wrzątku.
Jak najlepiej zbierać jagody? Niedługo zaczną pojawiać się w lasach
Najsmaczniejsze pierogi z jagodami to te, które nadziewane są owocami zebranymi własnoręcznie, najlepiej o poranku, gdy las jeszcze pachnie chłodem i żywicą. Sezon na dzikie jagody w Polsce zaczyna się zwykle pod koniec czerwca i trwa aż do końca sierpnia. Prawdziwy wysyp przypada jednak na lipiec. To właśnie wtedy w borach i na leśnych polanach granatowe kuleczki aż proszą się o zebranie.
Ale zanim wpadniemy w jagodowy szał, warto pamiętać o kilku zasadach. Przede wszystkim: zbierajmy tylko w miejscach oddalonych od dróg, szlaków i miejskich obrzeży. Owoce łatwo chłoną zanieczyszczenia z powietrza i gleby, dlatego warto unikać terenów, gdzie mogą być narażone na kontakt ze spalinami czy chemikaliami.
I najważniejsze, nigdy nie jedzmy jagód prosto z krzaka. choćby jeżeli wyglądają apetycznie, mogą być nosicielami pasożytów, takich jak bąblowiec. To mikroskopijny przeciwnik, ale o poważnych skutkach zdrowotnych. Owoce po zebraniu należy dokładnie przepłukać, a najlepiej sparzyć wrzątkiem lub krótko poddusić przed użyciem w potrawach. Dopiero wtedy można mieć pewność, iż nie przywieziemy z lasu nieproszonych gości i nikomu nasz zbiór nie wyjdzie "bokiem".
Jak najczęściej jadasz pierogi z jagodami? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
