Dramat milionów Polaków. Może tracić na każdego z nas. Eksperci nie mają wątpliwości

warszawawpigulce.pl 5 godzin temu

Polska stoi na krawędzi największej katastrofy żywnościowej od czasów transformacji ustrojowej, która może doprowadzić do masowego zubożenia milionów polskich rodzin oraz fundamentalnie zmienić sposób, w jaki obywatele planują swoje codzienne wydatki na podstawowe produkty spożywcze. Najnowsze analizy ekonomiczne przygotowane przez zespół specjalistów z renomowanej instytucji finansowej Credit Agricole przedstawiają scenariusz, który może przyprawić o zawrót głowy każdego, kto odpowiada za domowy budżet oraz musi codziennie podejmować decyzje o zakupie jedzenia dla swojej rodziny.

Fot. Warszawa w Pigułce

Według szczegółowych prognoz opracowanych przez analityków, inflacja w sektorze żywnościowym w Polsce przekroczy psychologiczną barierę pięciu procent, osiągając swój dramatyczny punkt kulminacyjny na poziomie pięciu i pół procenta już w marcu nadchodzącego roku. Te alarmujące projekcje oznaczają, iż przeciętna polska rodzina będzie musiała przeznaczyć znacznie większą część swojego miesięcznego budżetu na zakup tych samych produktów spożywczych, które jeszcze niedawno były dostępne w przystępnych cenach, co może prowadzić do konieczności radykalnego ograniczenia innych wydatków lub całkowitej rezygnacji z niektórych artykułów żywnościowych.

Szczególnie dramatyczna sytuacja rysuje się w kategorii owoców oraz warzyw, które stanowią podstawę zdrowej diety oraz są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Prognozy cenowe wskazują na bezprecedensowy wzrost cen owoców, który może osiągnąć oszałamiający poziom czternastu procent, co oznacza, iż produkty takie jak jabłka, gruszki, śliwki, wiśnie czy inne sezonowe owoce, które dotychczas były dostępne dla przeciętnych obywateli, mogą stać się rodzajem luksusu dostępnego jedynie dla najbogatszych warstw społeczeństwa.

Równie niepokojące trendy cenowe dotyczą podstawowych warzyw, które stanowią fundament polskiej kuchni oraz codziennego żywienia większości rodzin. Marchew, kapusta, ziemiaki, cebula oraz inne warzywa, które przez dziesięciolecia były symbolem dostępności żywności dla wszystkich obywateli niezależnie od ich sytuacji materialnej, mogą doświadczyć wzrostów cen, które sprawią, iż choćby przygotowanie podstawowego obiadu stanie się wyzwaniem finansowym dla coraz większej liczby polskich gospodarstw domowych.

Fala drożyzny nie ogranicza się jednak wyłącznie do owoców oraz warzyw, ale obejmuje praktycznie wszystkie kategorie produktów spożywczych, które stanowią podstawę codziennej diety Polaków. Znaczące podwyżki cen dotkną również produkty mleczne, w tym sery, które są ważnym źródłem białka oraz wapnia, jaja stanowiące tani oraz wartościowy składnik wielu potraw, różnorodne rodzaje mięsa będące głównym źródłem białka w polskiej diecie, a także tłuszcze oraz oleje niezbędne do przygotowywania posiłków oraz zachowania ich odpowiednich walorów smakowych.

Ta kompleksowa podwyżka cen praktycznie wszystkich kategorii żywności oznacza, iż polskie rodziny będą musiały przeprowadzić fundamentalną rewizję swoich nawyków żywieniowych oraz strategii zakupowych, co może prowadzić do pogorszenia jakości diety, rezygnacji z wartościowych produktów na rzecz tańszych substytutów oraz zwiększenia ryzyka występowania problemów zdrowotnych związanych z niedożywieniem lub niezbilansowaną dietą, szczególnie wśród dzieci oraz osób starszych.

Przyczyny obecnej dramatycznej sytuacji cenowej na polskim rynku żywnościowym są wieloaspektowe oraz wzajemnie się wzmacniają, tworząc destrukcyjną spiralę, która napędza inflację żywnościową do poziomów nienotowanych od wielu lat. Jednym z kluczowych czynników przyczyniających się do obecnego kryzysu cenowego są kontrowersyjne decyzje podatkowe podjęte przez rząd, które bezpośrednio przełożyły się na wzrost kosztów podstawowych produktów żywnościowych dla końcowych konsumentów.

W kwietniu 2024 roku władze państwowe podjęły decyzję o przywróceniu pięcioprocentowej stawki podatku VAT na podstawowe produkty spożywcze, która wcześniej została tymczasowo obniżona w ramach działań mających na celu łagodzenie skutków wcześniejszych kryzysów ekonomicznych. Ta podatkowa podwyżka, choć pozornie niewielka, w praktyce oznacza systematyczne zwiększenie kosztów zakupów dla wszystkich polskich rodzin oraz stanowi znaczący czynnik napędzający obecną falę inflacji żywnościowej, której skutki odczuwają już miliony obywateli.

Równie istotnym elementem składającym się na obecny kryzys cenowy są niekorzystne warunki klimatyczne, które w dramatyczny sposób wpłynęły na krajową produkcję rolniczą oraz dostępność podstawowych produktów żywnościowych na polskim rynku. Przedłużające się okresy suszy, które dotknęły znaczne obszary kraju, oraz niszczycielskie przymrozki wiosenne, które zniszczyły kwitnące drzewa owocowe oraz młode uprawy warzyw, doprowadziły do dramatycznego spadku zbiorów w kluczowych kategoriach produktów rolnych.

Te klimatyczne katastrofy rolnicze nie tylko ograniczyły krajową podaż żywności, ale również zmusiły importerów do poszukiwania alternatywnych źródeł dostaw na rynkach międzynarodowych, gdzie ceny są często znacznie wyższe niż w przypadku produktów krajowych, co bezpośrednio przekłada się na wzrost cen detalicznych w polskich sklepach oraz na obciążenie budżetów konsumentów dodatkowymi kosztami związanymi z importem oraz transportem żywności z odległych regionów.

Dodatkowo, systematycznie rosnące koszty transportu oraz logistyki, które są bezpośrednim skutkiem wysokich cen paliw oraz zwiększonych kosztów utrzymania floty transportowej, stanowią kolejny znaczący czynnik przyczyniający się do wzrostu końcowych cen żywności. Przedsiębiorstwa zajmujące się dystrybucją produktów spożywczych są zmuszone do przerzucania tych dodatkowych kosztów operacyjnych na końcowych konsumentów, co dodatkowo pogłębia już i tak dramatyczną sytuację cenową na polskim rynku żywnościowym.

Rosnące koszty energii elektrycznej oraz gazu, które są niezbędne do funkcjonowania zakładów przetwórstwa spożywczego, chłodni oraz innych elementów infrastruktury żywnościowej, również przyczyniają się do systematycznego wzrostu cen produktów spożywczych. Producenci żywności, aby utrzymać rentowność swojej działalności w obliczu drastycznie rosnących kosztów produkcji, są zmuszeni do systematycznego podnoszenia cen swoich produktów, co bezpośrednio odbija się na cenach detalicznych w sklepach oraz na kosztach codziennych zakupów polskich rodzin.

Narastająca presja płacowa w sektorze spożywczym, wynikająca z niedoborów siły roboczej oraz rosnących oczekiwań pracowników dotyczących wynagrodzeń, stanowi kolejny element składający się na obecny kryzys cenowy. Przedsiębiorstwa branży spożywczej, aby przyciągnąć oraz zatrzymać wykwalifikowanych pracowników, są zmuszone do oferowania wyższych wynagrodzeń, co zwiększa koszty produkcji oraz ostatecznie przekłada się na wyższe ceny produktów oferowanych konsumentom.

Kumulacja wszystkich wymienionych czynników tworzy destrukcyjną spiralę inflacyjną, która może prowadzić do długotrwałego pogorszenia dostępności żywności dla znacznej części polskiego społeczeństwa oraz do powstania realnego ryzyka kryzysu żywnościowego dotykającego najbiedniejsze warstwy społeczne. Szczególnie narażone na negatywne skutki tej sytuacji są rodziny wielodzietne, emeryci o niskich świadczeniach oraz osoby bezrobotne, które już w tej chwili mają trudności z zaspokojeniem podstawowych potrzeb żywieniowych.

Prognozy ekonomiczne wskazują, iż skutki obecnego kryzysu cenowego będą odczuwalne przez długi okres, a normalizacja sytuacji na rynku żywnościowym może nastąpić dopiero po kilku latach, pod warunkiem stabilizacji czynników zewnętrznych oraz wprowadzenia skutecznych mechanizmów wsparcia dla najbardziej potrzebujących grup społecznych. W międzyczasie miliony polskich rodzin będą musiały nauczyć się funkcjonowania w nowej rzeczywistości, gdzie podstawowe produkty żywnościowe stają się coraz mniej dostępne finansowo.

Rząd stoi przed trudnym wyzwaniem znalezienia równowagi między potrzebami budżetowymi państwa, które wymagają utrzymania wpływów podatkowych, a koniecznością ochrony obywateli przed dramatycznymi skutkami inflacji żywnościowej. Możliwe interwencje mogą obejmować tymczasowe obniżenie podatków na podstawowe produkty spożywcze, wprowadzenie programów wsparcia żywnościowego dla najbiedniejszych rodzin oraz działania mające na celu stabilizację rynku żywnościowego poprzez interwencje w zakresie rezerw strategicznych.

Bez zdecydowanych działań ze strony władz publicznych oraz skutecznych mechanizmów wsparcia społecznego, obecny kryzys cenowy może doprowadzić do pogłębienia nierówności społecznych oraz powstania trwałych problemów z dostępem do podstawowej żywności dla znacznej części polskiego społeczeństwa, co może mieć długofalowe konsekwencje nie tylko dla zdrowia publicznego, ale również dla stabilności społecznej oraz politycznej kraju.

Idź do oryginalnego materiału