Przedłużanie rzęs to ogromna wygoda — dzięki niemu możemy całkowicie zrezygnować z codziennego makijażu oka i cieszyć się pięknym spojrzeniem zawsze i wszędzie. Jednym z najmodniejszych w tej chwili trendów jest efekt Kim Kardashian, który robi wrażenie, a jednocześnie może wyglądać zaskakująco naturalnie.
Na czym polega efekt Kim?
Efekt Kim, nazywany też „Kim effect", to stylizacja inspirowana jest naturalnymi rzęsami celebrytki. Rzęsy mają w tym przypadku nieregularną długość — gęste kępki przeplatają się z dłuższymi „promykami", czasem nazywanymi też „kolcami" lub „L-kami", co daje wrażenie lekko „poszarpanej" linii. Dzięki temu spojrzenie jest bardziej wyraziste, a oczy optycznie powiększone.
Efekt Kim można uzyskać na różnych metodach przedłużania, zarówno tych bardziej naturalnych, jak 1:1, jak i bardziej objętościowych, jak 2D, 3D czy choćby 4-6D. To daje ogromne możliwości dopasowania stylizacji do twojej ulubionej metody.
Czytaj też: Perfumy Prada Milano na mega wyprzedaży w Sephora. Kwiatowy, lekki zapach idealny na lato
Ta metoda działa cuda — twoja twarz nabierze nowego wyrazu
Pierwszą zaletą jest to, iż optycznie unosi kąciki oczu, dając delikatny efekt „kociego oka". Powiększa oczy i podkreśla spojrzenie, co często sprawia, iż cała twarz wydaje się smuklejsza. Jest świetną alternatywą dla klasycznych, równych rzęs „jak od linijki".
Jeśli lubisz mocniejsze efekty, możesz zdecydować się na pełny efekt Kim z dużą ilością kępek i wyraźnymi „kolcami". jeżeli wolisz bardziej subtelny look, poproś stylistkę, aby dodała tylko kilka dłuższych kępek w równych odstępach — choćby drobne akcenty potrafią pięknie odmienić spojrzenie.
Efekt Kim świetnie sprawdzi się u kobiet o okrągłych oczach, bo delikatnie je „rozciąga" i wysmukla. Jest też świetny dla pań, które chcą odwrócić uwagę od dolnej części twarzy i skupić ją na oczach.