Fryzura butterfly cut w stylu lat 90. zdominowała social media. Wygląda się w niej jak gwiazda

newsy.wizaz.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Butterfly cut – ta fryzura w stylu lat 90. zdominowała media społecznościowe. Wygląda się w niej jak gwiazda, fot. Getty Images/Jacopo Raule/Claudio Lavenia/Edward Berthelot


Butterfly cut to jeden z najgorętszych trendów w 2025 roku, który łączy w sobie elementy stylów z lat 70. i 90. Jest idealny dla osób, które chcą dodać fryzurze objętości. Butterfly cut wymaga co prawda stylizacji, ale zapewniany przez nią efekt rekompensuje wszelki trud.

Co to jest butterfly cut?

Butterfly cut rozpoznamy po długich warstwach. Charakteryzuje się dwoma wyraźnymi sekcjami: długimi warstwami spadającymi poniżej ramion, które zachowują długość włosów, oraz krótszymi pasmami w okolicach twarzy, które zwykle sięgają kilka centymetrów poniżej linii żuchwy. To właśnie te krótsze warstwy zapewniają fryzurze objętość. Butterly cut to także fryzura z przedziałkiem po środku głowy i symetrycznie ułożonymi po obu stronach twarzy puklami wywiniętymi na zewnątrz.

Według niektórych źródeł, autorką nazwy tego cięcia jest fryzjerka Sunnie Brook, która 15 lat temu zauważyła rosnące zapotrzebowanie na cięcia, które nie skracają całkowicie długości włosów, a jednocześnie oferują spektakularną zmianę w wyglądzie. Brook wyraźnie inspirowała się fryzurami z lat 70. i 90. Nazwa "motyle cięcie" miała zaś według niej nawiązywać właśnie do przemiany, jaką oferuje ta fryzura, którą można porównać do metamorfozy poczwarki w pięknego motyla. Niezależnie od pochodzenia samej fryzury czy genezy jej nazwy, butterfly cut bije rekordy popularności w mediach społecznościowych.

Komu pasuje fryzura butterfly cut?

Butterfly cut to idealna opcja dla osób, które chcą uzyskać wrażenie pełniejszych, zdrowszych włosów, nie rezygnując z długości. Eksperci twierdzą, iż ta fryzura to opcja przede wszystkim dla osób z gęstymi włosami. Ale osoby z cieńszymi włosami również mogą sobie na nią pozwolić – w ich przypadku jednak fryzura powinna mieć mniej warstw.

To cięcie jest przede wszystkim doskonałym rozwiązaniem dla osób z pełnymi policzkami lub kwadratową twarzą. Ułożone w fale krótsze pasma po bokach głowy osłonią bowiem zaokrąglone policzki i mocną linię żuchwy.

Butterfly cut to też świetne rozwiązanie dla osób, które nie chcą mieć dłużej grzywki. Stopniowo zapuszczając włosy rosnące nad czołem, będą one najpierw układały je w tak zwaną grzywkę kurtynową, by następnie ułożyć je w krótsze warstwy okalające twarz.

Jak stylizować butterfly cut?

Jednym z atutów butterfly cut jest to, iż warstwy same w sobie zapewniają fryzurze naturalny ruch i objętość. Ale żeby uzyskać satysfakcjonujący efekt, należy tak obcięte włosy odpowiednio układać. Po umyciu włosów warto nałożyć na nie piankę dodającą objętość.

Następnie suszymy włosy na szerokiej, okrągłej szczotce, odbijając je u nasady i nawijając je do środka, w kierunku głowy. Pasma okalające twarz nakręcamy na szczotkę nad twarzą i w kierunku twarzy (tak jakbyśmy układały grzywkę). Następnie rozdzielamy te włosy palcami tak, żeby stworzyć przedziałek po środku głowy. Krótsze pasma znajdujące się teraz po bokach twarzy suszymy na okrągłej szczotce wywijając je na zewnątrz.

Idź do oryginalnego materiału