Intraco – jeden z najstarszych drapaczy chmur w Warszawie – zostanie zburzony. W jego miejscu powstanie nowy wieżowiec.
„Nowy budynek będzie mocno nawiązywał do tego historycznego. Pozwoli utrzymać wspomnienia i zapewnić nowoczesność i bezpieczeństwo” – zapewnił Polskiego Holdingu Nieruchomości Wiesław Malicki.
Twarda decyzja biznesowa
„To nie jest decyzja sentymentalna, tylko twarda decyzja biznesowa, którą musieliśmy podjąć” – podkreślił odpowiedzialny za inwestycje wiceprezes PHN Jacek Krawczykowski.
Dyrektor ds. komercjalizacji PHN Dariusz Karwański zwrócił uwagę, iż obecne standardy wymagają wysokości pomieszczeń 3,8 m, a w budynku stropy są na wysokości 2,8 m. Najemcy chcą też pomieszczeń typu open space, gdzie można przestrzenie wydzielać ściankami działowymi, a takiej możliwości nie ma w obecnym budynku. Ponadto w tej chwili na jednej kondygnacji jest 660 mkw., a w nowym budynku będzie 1200 mkw.
„Przy 660 mkw. nie jesteśmy w stanie pozyskać najemców, którzy wynajmą u nas powierzchnię rzędu 4-5 tys. i więcej. A taki jest nasz cel. Stawiamy też na wysokie i przestronne wnętrza” – zaznaczył Karwański.
Podkreślił, iż firma myśli też o warszawiakach, dlatego na parterze zaprojektowane są dwa lokale z przeznaczeniem gastronomicznym. Na ostatnim piętrze, na 900 mkw. może powstać skybar. Przekazał, iż komercjalizację nowego budynku chce rozpocząć pod koniec 2026 r.
„Zakładamy, iż do momentu skończenia budynku 100 proc. będzie wynajęte” – dodał.
Jakie będzie nowe Intraco?
Wiceprezes Krawczykowski poinformował, iż nowy budynek jest w tej chwili na etapie projektowania, którym zajmuje się pracownia Arcus pod przewodnictwem arch. Mariusza Ścisły.
„Dzisiaj ogłoszony zostanie przetarg na firmę wykonawczą, która będzie prowadziła profesjonalną rozbiórkę obecnego budynku Intraco” – podkreślił.
Nowy budynek będzie miał 23 kondygnacje, czyli o 16 kondygnacji mniej, ale jego wysokość będzie taka sama jak starego. Podobna będzie też szerokość fasad północnej i południowej – ponad 44 metry. Powierzchnia całkowita nowego budynku będzie również podobna – około 33 tys. mkw.
Do końca obecnego roku mają wyprowadzić się z budynku wszyscy najemcy. Do końca września planowane jest złożenie pozwolenia na rozbiórkę. A na przełomie I i II kwartału 2026 r. wniosku o pozwolenie na budowę. Prace skończą się w 2030 r., kiedy budynek uzyska pozwolenie na użytkowanie.
Rozbiórka potrwa 12–16 miesięcy. „Będzie prowadzona w sposób jak najmniej uciążliwy dla sąsiadów” – zapewnił wiceprezes.
Zaznaczył, iż w pierwszym zakresie będzie prowadzona przy pomocy robotów, które będą rozbierały kolejne elementy i szybami windowymi spuszczały na dół.
Historia Intraco
W 1973 r. rozpoczęła się budowa jednego z pierwszych w Warszawie drapaczy chmur. Intraco powstał na rogu ulic Stawki i Andersa (dawniej Marcelego Nowotki). Zbudowali go Szwedzi dla Przedsiębiorstwa Handlu Zagranicznego „Intraco”, z przeznaczeniem dla zagranicznych przedstawicielstw techniczno-handlowych.
Jak na owe czasy był bardzo nowoczesny. W podziemiach jest parking na 200 samochodów. Są też szybkie windy. Nie było klimatyzacji, ale specjalne czerpnie, które wpompowywały chłodne powietrze na wyższe kondygnacje.
W latach 1975–1978 Intraco I był najwyższym biurowcem Warszawy. W 1978 przy ul. Chałubińskiego 8 powstał biurowiec Intraco II. W 1975 miało w nim siedzibę 60 przedsiębiorstw zagranicznych.