Jennifer Lopez ma specyficzne wymagania przed koncertem. Co trzeba zapewnić artystce? Mamy zdjęcie ridera

miumag.pl 10 godzin temu
Jennifer Lopez powróciła do Polski po trzynastu latach, występując w ostatni piątek lipca na PGE Narodowym i wykonując swoje największe hity w tym: „On The Floor”, „Let’s Get Loud” czy „Jenny from the Block”. Choć dla tysięcy fanów koncert był przede wszystkim muzycznym wydarzeniem, dla organizatorów oznaczał miesiące intensywnych przygotowań i konieczność spełnienia rygorystycznych wymagań gwiazdy. Rider artystki obejmował nie tylko kwestie techniczne, ale również estetyczne i logistyczne, sięgające poziomu, który daleko wykracza poza standardowe oczekiwania artystów — mamy zdjęcie!


GDZIE ŚPI JLO?


Instagram @jlo


Rider Jennifer Lopez — czego oczekiwała artystka na koncercie w Polsce?


Jak ujawnia Janusz Stefański z agencji Prestige MJM, odpowiedzialnej za organizację koncertu w podcaście RMF FM „Show Games”, Jennifer Lopez wymaga przygotowania aż ośmiu osobnych garderób.


Sześć z nich przeznaczonych jest dla członków jej zespołu, jedna dla samej artystki, a ostatnia – największa – pełni funkcję przestrzeni przechowywania kostiumów scenicznych. To znaczące odstępstwo od praktyk rynkowych, gdzie zwykle jedna garderoba wystarcza choćby największym nazwiskom. Wszystkie te przestrzenie muszą być urządzone w jednym, określonym stylu: glamour. To oznacza elegancję, luksus i perfekcyjne wykończenie, które ma nie tylko walory estetyczne, ale również wpływa na samopoczucie gwiazdy i członków jej ekipy. Jak powiedział:


„Jennifer Lopez wyróżnia się na tle innych artystów. W ponad 90 proc. koncertów, które organizowaliśmy, garderoba artysty to było jedno pomieszczenie – czasem większe, czasem mniejsze, ale jedno. W przypadku Jennifer jest inaczej – potrzebnych jest sześć osobnych garderób, a do tego jedna ogromna, przeznaczona wyłącznie na stylizacje i kostiumy sceniczne. Mamy więc w sumie osiem garderób. Muszą być one urządzone w stylu glamour – blask, luksus, przepych, elegancja.”


Instagram @jlo


Jennifer kocha luksus. To dlatego pomieszczenia muszą zachować dokładną estetykę


Jeśli wierzyć dokumentowi udostępnionemu przez stronę „The Smoking Gun” — artystka ma specyficzne wymagania jeżeli chodzi o swoje garderoby. Szczególną uwagę zwraca na kolorystykę i zapachy użyte w przestrzeni backstage’owej. Garderoba Jennifer Lopez musi być całkowicie biała — od zasłon, przez kanapy, po świece i kwiaty. W jednym z wcześniejszych koncertów organizatorzy zostali poproszeni o zasłonięcie ciemnych ścian stadionu białym materiałem. Na stolikach powinny znaleźć się dokładnie dobrane kwiaty: białe lilie, białe róże i żółte róże z czerwonymi krawędziami.


Uzupełnieniem aranżacji są świece zapachowe marki Diptyque – wyłącznie w wariantach Tuberose, Heliotrope i Figure. Jak przyznają organizatorzy, ten rygorystyczny estetyzm służy nie tylko wizerunkowi, ale również tworzy warunki do skupienia, regeneracji i wyciszenia tuż przed występem.


Źródło The Smoking Gun


Menu przygotowane specjalnie dla artystki — jaką wodę pije JLo?


Równie precyzyjnie określone są kwestie związane z jedzeniem i napojami. Wśród napojów muszą znaleźć się m.in. Snapple w wersji malinowej, cytrynowej i mrożonej herbaty, woda Evian w temperaturze pokojowej, a także owocowe soki marek Nantucket i Kerns (z wyłączeniem soku jabłkowego, winogronowego i pomidorowego, które są zakazane).


Lista przekąsek również została precyzyjnie opisana. W garderobie powinny znaleźć się mango, zielone winogrona bez pestek, papaja, melon, ciastka z kawałkami czekolady, brownie, szarlotka z lodami waniliowymi oraz batony Balance w wersji miodowo-orzechowej.


Instagram @jlo
Idź do oryginalnego materiału