"Kącik Babci i Dziadka" jest miejscem, w którym mieszkańcy domów pomocy społecznej mogą wypocząć, spotkać się z bliskimi lub zintegrować się w przyjaznych warunkach. Z inicjatywy Fundacji Jolanty Kwaśniewskiej od 2015 roku powstało już 12 takich miejsc w całym kraju. Dzięki przeprowadzonym remontom seniorzy mogą poczuć namiastkę domowego ciepła. Najnowsza metamorfoza miała miejsce w Domu Pomocy Społecznej "Wójtowska" w Warszawie. Relację z wydarzenia można obejrzeć poniżej.
REKLAMA
Zobacz wideo
- Teraz choćby jak przyjdą w odwiedziny, sobie usiądą. Elegancko - chwalił pan Jerzy, jeden z pensjonariuszy.
Jolanta Kwaśniewska przeprowadziła metamorfozę w DPS-ie
Jolanta Kwaśniewska wyjaśniła, iż inicjatywa zrodziła się, by zauważyć potrzeby osób starszych i zadbać o godne warunki życia tych, którzy mieszkają w domach pomocy społecznej. - Doszłam do wniosku, iż jest taka grupa osób defaworyzowanych, zdecydowanie defaworyzowanych. To są nasi seniorzy. To są osoby, które decydują się, a czasem życie za nich decyduje, iż zostają w domach pomocy społecznej. Kiedy zaczęłam bywać w tych domach, to zobaczyłam, ile w nich jest takiej biedy i bylejakości. Na końcu życia za to wszystko, co te osoby zrobiły dla naszych rodziców, dla naszych dziadków, bo w DPS-ach często mamy pradziadków, mówimy: "Tak naprawdę nic nie potrzebujecie" - tłumaczyła w rozmowie z kobieta.gazeta.pl.
Dodała, iż dla niej ważne jest to, żeby dbać o godność i spokój osób starszych, nie tylko przed wyborami. - Wtedy kiedy są wybory, to mówimy: Kochani, prosimy wszyscy na wybory. A ja chcę im powiedzieć: "Jesteście dla nas ważni. Chcemy walczyć o waszą godność, o wasze miejsce w społeczeństwie - także poza wyborami" - podkreśliła.
12. Kącik Babci i Dziadka powstał dzięki wsparciu i środkom przekazanym przez Konsorcjum Filantropijne. Zapytaliśmy jego przewodniczącą, Sylwię Dobrzycką, dlaczego zdecydowali się zaangażować w ten projekt. - Chcieliśmy zwrócić uwagę na tę grupę społeczną i na jej potrzeby, ale też na to, iż starzenie to nie jest odległa perspektywa. To jest nasza wspólna przyszłość (...). My już teraz powinniśmy zadbać o to, jak ona będzie wyglądała - mówiła.
Jak dodała Omenaa Mensah, założycielka Konsorcjum Filantropijnego, w ciągu kilku lat działania, na pomoc w Polsce, Konsorcjum przekazało już 59 mln złotych. - Niezależnie od tego, ile jest trudnych momentów w pomaganiu, dzisiejszy uśmiech starszego pana, który mnie pamięta z "pogody" czy pani, która mi pomachała, wynagradza wszystkie trudy - podkreślała.