Nie chciała, by syn podróżował z kochanką. Zgłosiła, iż na pokładzie samolotu jest bomba

podroze.onet.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: Nie chciała, by syn podróżował z kochanką. Zgłosiła, że na pokładzie samolotu jest bomba


Samolot, który miał lecieć z Dhaki w Bangladeszu do Katmandu w Nepalu, został uziemiony na ponad cztery godziny po anonimowym zgłoszeniu o bombie na pokładzie. Choć alarm okazał się fałszywy, śledztwo doprowadziło do zaskakującego odkrycia — za fałszywym doniesieniem stała matka jednego z pasażerów, która chciała powstrzymać syna przed wyjazdem z kochanką.
Idź do oryginalnego materiału