Polski pilot zdradził, ile kosztuje zatankowanie samolotu. "Tyle, co porządne mieszkanie"

gazeta.pl 6 godzin temu
Ile kosztuje zatankowanie samolotu pasażerskiego? Lepiej usiądź, bo cena może zaskakiwać. Zdradził ją polski pilot. Tym bardziej iż kwota to niejedyna ciekawostka, która przyprawia o zawroty głowy. Specjalista podzielił się też innymi niuansami.
Mateusz Osęka to pilot z ponad 10-letnim doświadczeniem, który w sieci chętnie dzieli się ciekawostkami oraz pomocnymi poradami związanymi z lataniem. Nierzadko podpowiada też, jak podróżować tanio oraz wygodnie. Niedawno opublikował nagranie, w którym zdradził, ile kosztuje tankowanie samolotu. - Tyle, co porządne mieszkanie - podsumował krótko. Oprócz tego wyjawił inne interesujące kwestie związane z tym tematem.


REKLAMA


Zobacz wideo Sylwia Bomba zdradza patent na długi lot. "Lećcie samolotem, który..."


Ile kosztuje zatankowanie samolotu pasażerskiego? Lepiej usiądź
Okazuje się, iż popularne maszyny zabierają około 20 ton paliwa. Sporo? To dopiero początek, ponieważ nie brakuje też takich (jak np. Airbus A380), które potrafią "wciągnąć choćby 250 ton". - Brzmi szalenie? No to zaraz będzie jeszcze ciekawiej - powiedział. Co się okazuje?


W Polce za paliwo lotnicze trzeba zapłacić około 3 zł za litr. - Czyli w przypadku takiego Airbusa A380 tankowanie do pełna może kosztować choćby milion złotych - podliczył pilot, dodając, iż na niektórych lotniskach bywa jeszcze drożej. Warto jednak zdawać sobie sprawę z kilku faktów. Po pierwsze, paliwo lotnicze nie jest zwykłą benzyną. - Samoloty latają na specjalnej nafcie, najczęściej jest to JET - A1, która przypomina nieco diesla - wytłumaczył.


Czym paliwo lotnicze różni się od benzyny? Mało kto o tym wie
Ciekawostką jest, iż w przypadku paliwa lotniczego, nie liczy się go w litrach, a w kilogramach. Wszystko ze względu na gęstość, która zmienia się wraz z temperaturą. - Im zimniej, tym gęstsze jest paliwo - zdradził specjalista. Warto również wiedzieć, iż "więcej paliwa, to większa masa samolotu oraz wyższe spalanie", a co za tym idzie, również wyższe koszty. Dlatego, aby nie przepłacać piloci i linie lotnicze dokładnie wyliczają, ile paliwa potrzeba na każdy konkretny lot. - Unika się tankowania pod korek za każdym razem, ponieważ to się po prostu nie opłaca - wytłumaczył specjalista. Jakim środkiem transportu poruszasz się najczęściej, kiedy wybierasz się na wakacje? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału