Jadwiga nigdy nie lubiła prosić o pomoc, choćby gdy było naprawdę ciężko. Zawsze była niezależna, choćby po przejściu na emeryturę z pracy bibliotekarki w szkole. Teraz mieszkała spokojnie w skromnym mieszkaniu w Krakowie, utrzymując się z niewielkiej emerytury i ciepła rodziny—zwłaszcza wnuczki, Weroniki. Weronika była jej światłem. Mając osiemnaście lat, dziewczyna miała promienny uśmiech, dobre […]