W obwodzie sumskim walki realizowane są w kilku miejscowościach, w tym Andrijiwka, Kindratiwka, Ołeksijiwka i Kostiantyniwka. Prezydent Zełenski podkreślił, iż nie ma tam natarcia wroga, ale toczą się zacięte działania bojowe. W obwodzie dniepropietrowskim również realizowane są walki, ale rosyjskie wojska nie odnotowują tam żadnych postępów.
Zełenski poinformował, iż w piątek ukraińskie siły zbrojne zniszczyły rosyjski pododdział złożony z sześciu osób, który znajdował się kilometr od granicy administracyjnej obwodu dniepropietrowskiego. Prezydent podkreślił, iż Rosjanie próbują stanąć choć jedną nogą na granicy administracyjnej, aby zrobić zdjęcie lub nagrać wideo, co jest dla nich istotną sprawą.
Minister obrony Rustem Umierow pozostaje w kontakcie z Władimirem Miedinskim, doradcą rosyjskiego przywódcy Władimira Putina. Kijów i Moskwa mają omówić kolejne kroki w negocjacjach po zakończeniu wymiany jeńców wojennych i ciał poległych żołnierzy. Prezydent Zełenski poinformował, iż Ukraina oczekuje, iż wymiana zostanie zakończona 20 lub 21 czerwca.
Zełenski zapewnił, iż Kijów rozmawia z amerykańskimi producentami w sprawie możliwości nabycia niektórych rodzajów uzbrojenia. Prezydent poinformował również o udanych testach pocisku balistycznego Sapsan i możliwej produkcji seryjnej tych rakiet. Pociski Sapsan to nie jest sprawa z dzisiaj, obiecujące testy przeprowadzono znacznie wcześniej.
Zełenski ocenił, iż eskalaacja konfliktu Izraela z Iranem spowodowała wzrost wielkości pomocy wojskowej przekazywanej Izraelowi, a Ukraina nie chciałaby, żeby skutkowało to zmniejszeniem wsparcia dla Kijowa. Prezydent podkreślił, iż zaostrzenie konfliktu izraelsko-irańskiego doprowadziło do gwałtownego wzrostu cen ropy naftowej, co jest niekorzystne dla Ukrainy i sprzyja Rosji.
Według Zełenskiego, konsekwencją eskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie jest zwiększenie pomocy dla Izraela. Prezydent podkreślił, iż Ukraina chciałaby, aby pomoc dla Kijowa nie była zmniejszana lub opóźniana. Zełenski powiedział, iż poprzednim razem był to czynnik, który spowolnił udzielanie pomocy Ukrainie, i to jest fakt.
