Od lat obecna w garderobach millenialsek, dziś przeżywa nową falę popularności dzięki pokoleniu Z. Torebka, która łączy w sobie francuski szyk z praktycznym podejściem do codzienności, nigdy tak naprawdę nie wyszła z mody. Jednak to, co teraz się dzieje, to coś więcej niż kontynuacja – to nowa interpretacja klasyka. Który model nosi w tej chwili miano najmodniejszej it-bag?
ZOBACZ TAKŻE: Torebki typu crochet w stylu Chloé będą hitem tego sezonu! Wybraliśmy najpiękniejsze modele z sieciówek!
Od "mom bag" do trendu na TikToku
Mowa o torebce Longchamp Le Pliage – kultowym nylonowym modelu ze skórzanymi detalami, który nosi się teraz niemal do wszystkiego: od dresów i sneakersów po minimalistyczne marynarki o kroju oversize. Dzięki swojej wszechstronności i ponadczasowości stała się symbolem nurtu „quiet luxury”, a zarazem estetycznej świadomości młodego pokolenia.
Co sprawia, iż Gen Z zakochało się w Le Pliage?
Z jednej strony – praktyczna, z drugiej – absolutnie stylowa. Le Pliage to manifest pokolenia Z: minimalizm, przemyślana konsumpcja, nacisk na jakość, a nie logo. Jej popularność eksplodowała na TikToku – użytkownicy pokazują, jak miksują ją z najnowszymi mikrotrendami, nie tracąc przy tym stylowej spójności.
Nie bez znaczenia jest też element nostalgii – dla wielu to ikona stylu mam i cioć, teraz odzyskująca nowe życie w zupełnie innym kontekście.
Estetyka, funkcjonalność i moda na powroty
Le Pliage to przemyślany design, który sprawdza się w każdej sytuacji. Torebka, którą można złożyć, łatwo spakować, nosić w każdej sytuacji, i która przez cały czas wygląda dobrze. Jej fenomen opiera się na prostocie i ponadczasowości – dwóch wartościach, które moda w 2025 roku stawia na piedestale.
CZYTAJ TEŻ: Zara świętuje 50-lecie istnienia! W nadzwyczajnej kampanii wzięły udział największe topmodelki
Francuska marka nie musiała się wcale nastarać. Wystarczyło, iż kolejne pokolenie samo po nią sięgnęło – i zrobiło to z pompą!
W ofercie jest wiele wersji kolorystycznych, a ceny są zależne od rozmiaru: od 520 zł (rozm. S), do 610 zł (rozm. L).


Le Pliage jako manifest stylu pokolenia Z
Le Pliage noszą dziś nie tylko gwiazdy street style’u, ale też dziewczyny, które chcą wyglądać dobrze bez zbytniego starania. To odpowiedź na przesyt trendami i potrzebę powrotu do rzeczy prostych, ale wartościowych.
W świecie przestymulowanym modą, ten model staje się jak oddech – lekki, znajomy, funkcjonalny. Bez przesady, bez krzyczących logotypów, z klasą i świadomością. Dlatego nie Chanel, nie Dior, a właśnie torebka od Longchamp trafia na listy zakupowe Gen Z.
