Wakacje na plaży. Tego lepiej nie robić, by uniknąć mandatu

polsatnews.pl 7 godzin temu

Plaża to dla wielu synonim relaksu i swobody. Choć obecna pogoda nie sprzyja takiej formie wypoczynku, to warto wiedzieć, iż niektóre zachowania potrafią znacząco zakłócić wypoczynek innych osób i skutkować mandatem. Polskie przepisy jasno regulują zasady korzystania z przestrzeni publicznej nad morzem, a za ich złamanie grożą kary sięgające choćby 500 zł.

Wbrew pozorom, to nie tylko agresywne zachowania czy wandalizm bywają karalne. Warto pamiętać o podstawowych zasadach obowiązujących na plażach, by uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji i spędzić urlop w spokojnej atmosferze.

Pexels
Niewinne zachowania na plaży, a jednak mogą cię kosztować

Plażowanie. Czerwona flaga to nie dekoracja

Czerwona flaga oznacza realne zagrożenie życia:

  • silne prądy wsteczne
  • wysokie fale
  • gwałtowne zmiany pogody
  • brak ratowników na dyżurze

ZOBACZ: Pięknie tylko na zdjęciach. Te miejsca to pułapki turystyczne, zwłaszcza w wakacje

Wejście do wody mimo zakazu to wykroczenie z art. 55 Kodeksu wykroczeń, zagrożone mandatem do 250 zł. Cena ta może być dużo większa, każdego roku w Polsce tonie ponad 400 osób, a znaczna część wypadków zdarza się właśnie przy czerwonej fladze.

Alkohol na plaży? Mandat murowany

Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości, spożywanie alkoholu w miejscach publicznych, w tym również na plażach, jest zabronione. Dozwolone są jedynie wydzielone strefy gastronomiczne posiadające stosowną koncesję.

Za spożywanie alkoholu poza wyznaczoną strefą można otrzymać mandat w wysokości od 100 do choćby 500 zł. Warto pamiętać, iż choćby otwarta butelka piwa na kocu może zostać potraktowana jako wykroczenie, niezależnie od zawartości procentowej.

Palenie na plaży. Dymna chmura konfliktów

Choć nie ma ogólnokrajowego zakazu palenia na plażach, wiele nadmorskich gmin wprowadziło lokalne przepisy, które zabraniają tego w wyznaczonych strefach. Przykład? Sopot, Kołobrzeg, Gdańsk - tam palenie w strefach rekreacyjnych może skoczyć się mandatem do 500 zł. Problemem są też niedopałki, to najczęściej zbierane śmieci na plażach Bałtyku.

Nie ma również ogólnego zakazu słuchania muzyki, ale art. 51 Kodeksu wykroczeń mówi jasno: "kto zakłóca spokój i porządek publiczny, podlega karze grzywny". W praktyce oznacza to, iż wystarczy jedna skarga innego plażowicza, by patrol straży miejskiej zainteresował się czyimś "prywatnym koncertem".

ZOBACZ: Planujesz wakacje za granicą? Skarbówka wydała istotny komunikat

Jeśli do tego dojdzie alkohol i agresja, impreza może skończyć się wnioskiem o ukaranie w sądzie. Niektóre miasta, jak Międzyzdroje, rozważają lokalne zakazy używania głośników na plaży.

Psy na plaży. Tylko z kalendarzem

Wspólne opalanie z pupilem nie zawsze jest dobrym pomysłem. W wielu miejscowościach wprowadzono sezonowe zakazy wprowadzania psów na plażę.

Obowiązują one zwykle od czerwca do września, np. w Łebie, Rewalu czy Świnoujściu. Za złamanie zakazu grozi mandat do 500 zł. Warto sprawdzić, czy jest wyznaczona "psia strefa", takich plaż w Polsce przybywa z roku na rok.

WIDEO: Zakład o wynik kandydatki Lewicy. Wicepremier w studiu z czekoladą
Idź do oryginalnego materiału