Według mojej mamy to najlepszy szampon na wypadanie włosów. „Wysyp baby hairów gwarantowany!”

glamour.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: Raimonda Kulikauskiene/Getty Images


W świecie kosmetyków do pielęgnacji włosów trudno dziś o produkt, który dobrze działa i nie nadwyręża portfela. Ale są wyjątki – i właśnie o takim wyjątku opowiem wam dziś, zgodnie z rekomendacją mojej mamy. Bo jeżeli ona mówi, iż jest świetny, to ja jej wierzę. A mowa o Yope Grow My Hair, szamponie-kuracji, którą śmiało można określić drogeryjną perełką.

Szampon-Kuracja do włosów Yope Grow My Hair

Szampon Yope Grow My Hair to pielęgnacyjna kuracja zamknięta w butelce z wygodną w użyciu pompką. Jak zapewnia producent, działa holistycznie: wzmacnia cebulki, regeneruje skórę głowy i pobudza porost nowych włosów.

W jego składzie zamknięto:

  • Capixyl™ – aktywny składnik odpowiedzialny za ograniczenie wypadania włosów i stymulację ich wzrostu.
  • L-argininę i kompleks witamin, które poprawiają mikrokrążenie skóry głowy, odżywiają i wzmacniają cebulki.
  • Bioferment z Yerba Santa o działaniu regenerującym skórę głowy, wspierającym mikrobiom i odbudowującym strukturę włosa.

Szampon posiada lekką konsystencję, dobrze się pieni i ma przyjemny, delikatny zapach. Co istotne – nie obciąża włosów, a jego działanie można zauważyć już po kilku użyciach. Skóra głowy jest ukojona i zregenerowana, a włosy stają się mocniejsze i bardziej sprężyste.

Najlepszy szampon na wypadanie włosów, czyli Yope Grow My Hair [recenzja]

Moja mama nie należy do osób, które łatwo dają się przekonać do kosmetycznych nowinek. Ma swoje sprawdzone produkty i rzadko daje szansę czemuś nowemu. Tym bardziej zaskoczyła mnie jej maksymalnie entuzjastyczna reakcja po kilku tygodniach stosowania szamponu Yope Grow My Hair. Świetny, na pewno go kupię jak będzie się kończył – powiedziała zachwycona, kiedy pytałam ją, czy szampon, który dla niej wybrałam spełnił jej oczekiwania.

Wypadanie włosów zauważalnie zmniejszyło się po ok. 3 tygodniach – przy codziennym czesaniu i myciu coraz mniej włosów zostawało na szczotce. niedługo pojawiły się pierwsze oznaki odrastających włosów, a skóra głowy stała się ukojona, zniknęło przesuszenie i podrażnienia. Włosy zyskały na objętości i sprężystości – uniosły się u nasady, dzięki czemu wyglądają na gęstsze.

Moja mama szampon stosowała zgodnie z zaleceniami producenta – myjąc włosy dwukrotnie i za drugim razem pozostawiając pianę na kilka minut, by aktywne składniki miały czas zadziałać i to właśnie taka forma pielęgnacji okazała się najskuteczniejsza.

To produkt stworzony dla osób zmagających się z wypadaniem włosów, przerzedzeniami i osłabioną kondycją skóry głowy. Doskonale sprawdzi się zarówno u kobiet, jak i mężczyzn, a także w przypadku włosów farbowanych – nie wpływa negatywnie na kolor ani nie przesusza pasm.

Yope Grow My Hair – opinie

Zadowolonych testerów i testerek szamponu Yope jest w sieci naprawdę sporo. W opiniach podkreślają, ze zdecydowanie jest godny polecenia.

Pamiętajcie – dbanie o słabe, wypadające włosy powinno obejmować także stosowanie odpowiednich odżywek i wcierek. W drogeriach znajdziecie mnóstwo tego typu produktów. Dobrym wyborem będzie m.in. wcierka pobudzająca porost włosów Resibo Hello New One, która zawiera m.in. komórki macierzyste z bzu i HairGrow Mix.

Idź do oryginalnego materiału