Czy odniosłaś kiedykolwiek wrażenie, iż kurz w twoim domu ma własny plan na życie? Choć dwoisz się i troisz, by z nim walczyć, on zawsze pojawia się niemal tuż po sprzątnięciu. Już jeden dzień wystarczy, by na meblach znów osiadła cienka warstwa szarości, jakby wcale nie widziały ściereczki. To potrafi wyprowadzić z równowagi i sprawić, iż sprzątanie wydaje się bez sensu. Na szczęście istnieją sposoby, by odwrócić ten schemat, a kilka prostych patentów sprawi, iż kurz zniknie na dłużej.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak pozbyć się papierosowego zapachu z mieszkania? Oto nasze myki
Co na osiadający kurz? Pobaw się w "chemika" i zrób własny środek
Kurz to mieszanka drobinek, które codziennie lądują na meblach, sprzętach i podłodze. Zwykłe odkurzanie czy machnięcie ściereczką daje krótkotrwały efekt, dlatego lepiej sięgnąć po proste patenty, które działają antystatycznie i sprawiają, iż powierzchnie nie przyciągają pyłków tak szybko. Dobrym trikiem jest przygotowanie roztworu z płynem do płukania tkanin. Wystarczy do litra ciepłej wody wlać łyżkę płynu i namoczyć miękką ściereczkę. Przetarcie blatów, szafek lub frontów mebli takim specyfikiem daje nie tylko długotrwałą czystość, ale także lekki połysk i przyjemny zapach.
Podobnie możesz zadbać o podłogę. Do 3 litrów gorącej wody dodaj dwie nakrętki płynu do płukania i łyżkę nabłyszczacza do zmywarki. Mop zamoczony w takiej mieszance dobrze radzi sobie z zabrudzeniami, a dodatkowo sprawia, iż panele dłużej wyglądają świeżo. Warto powtarzać ten zabieg regularnie, najlepiej raz w tygodniu, dzięki czemu wytworzysz tarczę przeciw pyłkom i dłużej zachowasz efekt czystej podłogi bez drogich detergentów.
Sprzątanie, wycieranie kurzuFot. istockphoto.com/ autor Shangarey
Co zrobić, żeby nie było kurzu w domu? Postaw na sprawdzone sposoby
Samo przecieranie mebli to dopiero połowa sukcesu. Kurz wciąż będzie wracał, jeżeli w domu zabraknie kilku podstawowych nawyków. Warto zacząć od regularnego wietrzenia pomieszczeń, najlepiej wtedy, gdy na zewnątrz nie ma wysokiego stężenia pyłków, czyli rano albo wieczorem. Pomocne się też oczyszczacze powietrza z filtrem HEPA, które wyłapują mikroskopijne cząsteczki, nim zdążą osiąść na blatach. W mieszkaniach pełnych dywanów i zasłon kurz osadza się szybciej, dlatego dobrze co jakiś czas wyprać tekstylia albo zamienić je na lżejsze, łatwiejsze w odkurzaniu.
Ważne jest też systematyczne przecieranie elektroniki. Telewizory, głośniki czy monitory działają jak magnes na pyłki. W ich przypadku najlepiej sprawdzą się ściereczki z mikrofibry, które nie tylko zbierają brud, ale także działają antystatycznie. Kiedy wprowadzisz kilka takich zmian, zauważysz, iż sprzątanie staje się rzadsze i mniej uciążliwe. I choć kurz nie zniknie całkowicie, przestanie rządzić w twoim domu. Jak najczęściej walczysz z kurzem? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.