W pewnym miejscu, o pewnym czasie spotkałem siebie.
- Co to za miejsce, co to za czas? - spytałem. A on
zachichotał tylko i pobiegł. Był coraz mniejszy, mniejszy, aż zniknął za
horyzontem, gdzie prawdopodobnie mieszka…

W pewnym miejscu, o pewnym czasie spotkałem siebie.
- Co to za miejsce, co to za czas? - spytałem. A on
zachichotał tylko i pobiegł. Był coraz mniejszy, mniejszy, aż zniknął za
horyzontem, gdzie prawdopodobnie mieszka…