Ciasto drożdżowe to klasyka domowego pieczenia, ale też jeden z bardziej kapryśnych wypieków. choćby doświadczeni kucharze miewają z nim problemy. Czasem mimo starannego wyrabiania i cierpliwego czekania, nie rośnie, zostaje zbite i ciężkie. W takich sytuacjach warto przyjrzeć się kilku kluczowym czynnikom. Zrozumienie, co poszło nie tak, to pierwszy krok do sukcesu przy kolejnej próbie.
REKLAMA
Zobacz wideo Ciasto jogurtowe - delikatne i pyszne. Spróbuj sama!
Dlaczego ciasto drożdżowe nie wyrasta? Winna może być temperatura, drożdże lub... sól
Najczęstszym winowajcą są nieaktywne lub przeterminowane drożdże. jeżeli nie "ruszą" w ciągu 10-15 minut od przygotowania zaczynu, nie warto ich dalej używać. Kolejnym problemem może być zbyt gorące lub zbyt zimne mleko albo woda. Drożdże giną w temperaturze powyżej 40°C, a w zimnej cieczy po prostu nie pracują. Równie istotna jest temperatura otoczenia, ciasto powinno wyrastać w ciepłym, bezwietrznym miejscu.
Zbyt duża ilość soli lub cukru również może zahamować fermentację. Nie bez znaczenia jest też jakość mąki. Najlepiej sprawdza się pszenna typu 500 lub 550, dobrze napowietrzona przez przesianie. Zbyt krótki czas wyrabiania lub zbyt gęsta konsystencja ciasta również mogą uniemożliwić jego wyrośnięcie.
Ciasto drożdżoweFoto: Mizina/iStock.com
Co zrobić, jeżeli ciasto drożdżowe nie rośnie? Można je uratować, ale trzeba działać szybko
jeżeli ciasto nie ruszyło po godzinie, nie panikuj. Najpierw sprawdź, czy jest wystarczająco ciepło. jeżeli nie, możesz wstawić miskę do piekarnika nagrzanego do 30-40°C lub postawić ją nad garnkiem z gorącą wodą. W ostateczności, o ile to zawiedzie, dodaj płaską łyżeczkę proszku do pieczenia i dokładnie wymieszaj. To nieco zmieni strukturę ciasta, ale może uratować wypiek. A jeżeli naprawdę się nie uda, nie wyrzucaj. Z niewyrośniętego możesz zrobić np. cienki placek do pizzy, lawasz, chaczapuri lub smażone paszteciki.