Zabrał jej mleko, obiecał oddać – znalazła rodzinę, której nie znała

naszkraj.online 6 dni temu
Zapiski z pamiętnika: Późnym jesiennym popołudniem w małym miasteczku Brzozowo rynek tętnił życiem jak co weekend – przekupki wykrzykiwały promocje, mosiężny wietrzyk dzwonił przy stoisku z rękodziełem, a liście wirowały w tanecznych podmuchach wzdłuż brukowanych alejek. W powietrzu unosił się słodki zapach jabłek ze straganu i maślana woń świeżych drożdżówek studzonych na stojakach. W Brzozowie […]
Idź do oryginalnego materiału