Historia galette zaczyna się w surowej, wietrznej Bretanii. To właśnie tam, w średniowieczu, po raz pierwszy zaczęto uprawiać grykę. Roślina była idealna na tamtejsze warunki, rosła szybko, nie wymagała zbyt wiele i dawała plony choćby na słabszej ziemi. Z mąki gryczanej przygotowywano cienkie placki, które smażono bez drożdży, mleka czy cukru, tylko z wodą i odrobiną soli. Dla wielu była to codzienna, prosta kolacja podawana z jajkiem, kawałkiem szynki albo serem. Z czasem stały się symbolem bretońskiej kuchni i dumną odpowiedzią regionu na klasyczne francuskie naleśniki z pszenicy.
REKLAMA
Zobacz wideo Pistacjowe naleśniki na maślance. Lepszych ze świecą szukać
Naleśniki gryczane. Francuskie smaki w najlepszym wydaniu
Galette bretonne są bezglutenowe, wytrawne i mają charakterystyczny, lekko orzechowy smak. Podaje się je najczęściej z szynką, serem i jajkiem, ale możliwości są niemal nieskończone. Po zrobieniu możesz śmiało posypać je pokrojoną papryką lub szczypiorkiem.
Składniki na ciasto:
250 g mąki gryczanej,
500 ml zimnej wody,
jajko,
pół łyżeczki soli,
masło klarowane lub olej do smażenia.
Składniki na klasyczne nadzienie:
150 g startego sera,
100 g dobrej jakości szynki,
4-6 jajek, po jednym na naleśnik.
Z czym podać naleśniki gryczane? Klasyka to tylko początek
Naleśniki możesz wypełniać niemal wszystkim: duszonym szpinakiem z czosnkiem, pieczarkami i śmietaną, wędzonym łososiem, serem pleśniowym, karmelizowaną cebulą albo choćby grillowanymi warzywami. Na słodko też się sprawdzą, np. z kozim serem i miodem albo jabłkami smażonymi na maśle.
Sposób przygotowania:
W dużej misce połącz mąkę gryczaną z solą. Stopniowo wlewaj wodę, cały czas mieszając trzepaczką, aby uniknąć grudek. Gdy masa będzie gładka, dodaj jajko i wymieszaj ponownie.
Rozgrzej dużą patelnię i lekko natłuść ją masłem klarowanym lub olejem. Wlej cienką warstwę ciasta, rozprowadź równomiernie i smaż przez 1-2 minuty, aż brzegi zaczną się lekko rumienić.
Odwróć naleśnik, a na środku ułóż starty ser, plasterki szynki i wbij jajko. Zmniejsz ogień, przykryj pokrywką i smaż do momentu, aż białko się zetnie, a żółtko pozostanie płynne.
Na koniec zawiń brzegi naleśnika do środka, tworząc charakterystyczny kwadrat z widocznym żółtkiem w centrum.