Pokazała zdjęcia ze szpitala. Inni pacjenci są w szoku. To ewenement w skali kraju

pultusk24.pl 4 godzin temu
— Aż wierzyć się nie chce. Namiastka godności w chorobie – komentują internauci. Pani Basia, pacjentka Centrum Onkologii im. prof. Franciszka Łukaszczyka w Bydgoszczy, opublikowała w sieci zdjęcia posiłków, które serwowane są w szpitalu. Osoby zrzeszone w grupie "Jedzenie w szpitalach" na Facebook'u oniemieli. Można tu zjeść, ile się chce. — Pacjenci chodzący idą sami na obiad, śniadanie i kolację. Wszystko świeżutkie, ciepłe, po prostu pyszności. Osoby z zewnątrz mogą również korzystać – mówi w rozmowie z Medonetem pani Basia, podkreślając, iż pacjent za nic nie płaci: wchodzi do jadłodajni, skanując kod opaski na ręku. Chorzy bardzo sobie chwalą sposób, w jaki są żywieni. Na terenie szpitala od kilkunastu lat działa doskonale zaopatrzona restauracja Fantazja z wyborem menu i dietą dostosowaną do potrzeb chorych. To element leczenia.

Pani Basia, która po raz drugi leczy się w tej placówce, przypomina, iż 10 lat temu jedzenie było dostarczane do sal w bemarach lub garnkach i dzielone według z góry ustalonych porcji. Obecnie, jak zauważa, trudno porównywać wcześniejsze rozwiązania z obecnym systemem, bo różnica jest ogromna. Zaznacza też, iż dostępne dania smakują tak dobrze, iż obawia się wręcz niekontrolowanego przyrostu wagi.

Inni pacjenci podkreślają, iż zdarza się choćby zauważalny wzros
Idź do oryginalnego materiału