Ta niezwykła historia wydarzyła się w miejscowości Mission w Kolumbii Brytyjskiej. Steve Van Ysseldyk, wykazując się ogromną determinacją, odnalazł na lokalnym wysypisku ślubną i rocznicową obrączkę swojej żony Jeannine. Było to możliwe dopiero po przekopaniu się przez 18 ton odpadów kompostowych.
Kłopoty zaczęły się, gdy Jeannine zauważyła brak pierścionków po wizycie w restauracji.
– Wyszliśmy z restauracji i pomyślałem: „Nie mogę się doczekać rachunku” – wspominała, nie mogąc uwierzyć, iż biżuteria zniknęła.
Małżonkowie gwałtownie zorientowali się, iż obrączki mogły wypaść dzień wcześniej. Po wyjściu do kina kobieta przyniosła do domu popcorn, a kiedy część rozsypała się na trawniku, podniosła go i wyrzuciła do kompostu. Najprawdopodobniej wtedy obrączki zsunęły się z jej dłoni.
Niestety, gdy doszli do tego wniosku, śmieci zostały już wywiezione.
Steve Van Ysseldyk nie zamierzał się poddać.
– Powiedziałem, iż pójdę rano na wysypisko i zapytam, czy mogę przeszukać kompostownik – tłumaczył.
Początkowo nikt nie wierzył w powodzenie tej misji.
– Mój mózg próbował wymyślić sposób, żeby powiedzieć mu, żeby kupił żonie nowe obrączki ślubne – mówił pracownik wysypiska, Denny Webster.
Jednak zainspirowany determinacją mężczyzny, postanowił mu pomóc. dzięki koparki oddzielił mniejsze sekcje kompostu, by Steve mógł rozpocząć poszukiwania.
Przekopując się przez odpadki, Van Ysseldyk rozpoznał swoje domowe śmieci, w tym worek po popcornie. I wtedy wydarzył się cud – w ciągu godziny odnalazł obrączkę i pierścionek.
– A wszystko było śliskie od popcornu i masła – opisywał Webster, dodając, iż obrączki pokryte były tłuszczem i resztkami jedzenia.
Radość była ogromna. Steve natychmiast zadzwonił do żony, by przekazać wieści. –Ona po prostu się rozpłakała i płakała całą drogę do domu – wspominał wzruszony.
Choć zadanie wydawało się niemożliwe, a smród odpadów trudny do zniesienia, poszukiwania zakończyły się pełnym sukcesem.
Jeannine Van Ysseldyk nie kryła emocji.
– No cóż, tak, bo wiem, jak bardzo mnie kocha, iż jest gotów przejść przez zgniły, śmierdzący kompost – mówiła ze śmiechem, podkreślając, iż ich 26-letnie małżeństwo stało się dzięki temu jeszcze silniejsze.