Tanie zamienniki Dubrownika? Zobacz ukrytą Chorwację, której nie pokazują w przewodnikach

viva.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: Canva


Ciche poranki, kiedy słychać tylko mewy i szelest palm. Nabrzmiałe od słońca pomidory kupione na targu, które smakują jak wspomnienie dzieciństwa. Wąskie uliczki, gdzie czas się zatrzymał, a starsi mężczyźni grają w szachy przy espresso. Chorwacja poza Dubrownikiem to podróż w głąb tradycji, do miejsc, gdzie życie płynie wolniej i bez pośpiechu. Wystarczy zboczyć z trasy i odważyć się odkryć coś nowego.

Dlaczego warto szukać alternatywy dla Dubrownika?

Nie sposób odmówić uroku Dubrownikowi. Kamienne mury, zachody słońca nad Adriatykiem, ślady "Gry o Tron" w każdej uliczce. Ale są też inne fakty: zaporowe ceny noclegów, tłumy na murach miejskich już o 9 rano, kolejki do restauracji. Chorwacja ma jednak drugą twarz – autentyczną, spokojną i dużo bardziej przyjazną dla portfela. A przede wszystkim – bardziej prawdziwą.

ZOBACZ TEŻ: Hurghada czy Marsa Alam? All inclusive w Egipcie jeszcze nigdy nie było tak tanie

Miasteczka jak z bajki – tanie i piękne perełki Chorwacji

Šibenik – kamienna dusza nad Adriatykiem

Zamiast Dubrovnika – Šibenik, pełen średniowiecznej magii i kamiennych fasad. Leży między Zadarem a Splitem i rzadko trafia na listy „must-see”, a to błąd. Katedra św. Jakuba, wpisana na listę UNESCO, robi większe wrażenie niż niejedna atrakcja w słynnym Dubrowniku. Do tego małe zatoczki, brak zorganizowanych wycieczek i ceny, które pozwalają zostać tu na dłużej.

Trogir – labirynt wąskich uliczek i lokalnego uroku

Wygląda jak z włoskiego filmu. Starówka Trogiru położona jest na wysepce, a wokół niej fale odbijają się od starych murów. Klimat przypomina Dubrownik, ale bez zadęcia. Na kolację zjesz tu świeżą rybę prosto z kutra za połowę ceny. I ten zachód słońca nad mostem – bez turystów z selfie-stickami.

Ston i Mali Ston – mury, ostrygi i spokój

Jeśli Dubrownik jest królem murów, to Ston to jego młodszy brat – bardziej skromny, ale z własnym charakterem. Mury Stonu są jednymi z najdłuższych w Europie, a do tego w okolicznych wodach hoduje się ostrygi. Mali Ston to miejsce na romantyczny spacer i kolację z owocami morza, której nie zapomnisz.

CZYTAJ TEŻ: Zapomnij o magnesach. Te egipskie produkty mają niesamowitą moc i naprawdę działają

Wyspy poza szlakiem – raj bez tłumów

Vis – zamknięta tajemnica otwarta dla podróżników

Przez lata niedostępna, była bazą wojskową. Dziś Vis przyciąga tych, którzy szukają autentyczności. Brak masowej turystyki, dzikie plaże i wina z lokalnych winnic. Na Visie można poczuć się jak w Chorwacji z lat 80., zanim zaczęto ją reklamować jako "nową Toskanię".

Lastovo – zapomniany raj w cieniu wielkich kurortów

Lastovo to wyspa jak z baśni. Domy z kamienia, dzikie zatoki, zapach lawendy w powietrzu. Większość turystów nie dociera tu, bo trzeba najpierw dojechać do Splitu, potem promem – ale właśnie to sprawia, iż Lastovo pozostaje nietknięte. Idealne dla tych, którzy chcą uciec od wszystkiego.

Jak tanio podróżować po Chorwacji? Praktyczne wskazówki

  • Unikaj sezonu: Czerwiec i wrzesień to najlepszy czas – słońce wciąż mocne, ceny niższe, a turystów mniej.

  • Promy zamiast autostrady: Połączenia promowe między wyspami bywają tańsze niż przejazdy autostradą z bramkami.

  • Lokalne jadłodajnie: Szukaj napisów "konoba" – to małe rodzinne restauracje, gdzie zjadasz lokalnie i tanio.

  • Noclegi u mieszkańców: Privatni smještaj to prywatne kwatery, często z widokiem, balkonem i gospodarzem, który opowie Ci historię regionu.

Chorwacja to nie tylko Dubrownik – to kraj pełen nieodkrytych zakątków, gdzie za każdą uliczką kryje się historia, a każdy wieczór może być początkiem nowej przygody. Czas zjechać z utartego szlaku. Czas odkryć Chorwację, jakiej nie pokazują w przewodnikach.

Idź do oryginalnego materiału