Turyści wypędzeni z plaży. I to w miejscu uwielbianym przez Polaków

natemat.pl 1 dzień temu
Sezon turystyczny we Włoszech nabiera tempa. Wielu turystów dociera już do Rimini, miasta na północy kraju znanego z pięknych i szerokich plaż. Niestety, to właśnie z jednej z nich przepędzono właśnie parę podróżnych, którzy nie mieli pojęcia, co się dzieje.


Szukając idealnych kierunków na wakacje, Polacy bardzo chętnie wybierają Włochy, co potwierdził nam Ryanair. W ostatnich miesiącach popularnym regionem stała się tam Emilia Romania, a naszych turystów można spotkać zwłaszcza w nadmorskim Rimini. Jednak w niedzielę 1 czerwca doszło tam do bardzo przykrego zdarzenia.

Wygonili turystów z plaży we Włoszech. Podróżni nie rozumieli, co się dzieje


Rivabella to jedna z kurortowych dzielnic włoskiego Rimini. Turyści doceniają ją ze względu na szeroką i piaszczystą plażę, co nad brzegiem Adriatyku wcale nie jest aż tak popularne. Znaczna część tamtejszej plaży zajęta jest przez wypożyczalnie leżaków, za które nie każdy chce płacić.

Parze turystów udało się znaleźć pusty fragment plaży, niezastawiony leżakami, na którym rozłożyli swoje ręczniki. Mieli nadzieję, iż uda im się spokojnie odpocząć nad brzegiem morza, ale byli w dużym błędzie. Już po chwili podbiegł do nich jeden z pracowników pobliskiego baru, który próbował im wytłumaczyć, iż nie mogą tam zostać.

– Nie możecie tam zostać. Ta część plaży musi pozostać wolna. Mówi o tym również rozporządzenie miejskie – miał tłumaczyć turystom mężczyzna. Ci jednak nie rozumieli, dlaczego nie mogą odpocząć na pustym fragmencie plaży. Jak podaje serwis ilrestodelcarlino.it, wezwali choćby policję. Funkcjonariusze nie dotarli jednak na miejsce, a podróżni odpuścili i zabrali swoje rzeczy. Wcześniej jednak sprzeczali się o to, dlaczego nie mogą zostać na miejscu.

Nie na każdej plaży we Włoszech można odpoczywać. Przepisy są skomplikowane


Do sprawy włączył się także właściciel lokalu, którego pracownik przegonił turystów. – Powiedział, iż muszą wstać, ponieważ rozporządzenie zabrania rozkładania ręczników lub zatrzymywania się w tej części plaży. Ale oni nie chcieli tego słuchać. Dlatego ja również poszedłem z nimi porozmawiać, pokazując im rozporządzenie – powiedział mężczyzna.

Dlaczego jednak podróżni nie mogli pozostać na plaży? Jak wyjaśniają dziennikarze, ten jej fragment jest czymś w rodzaju odcinka tranzytowego. "Obszar plaży (linia brzegowa) przeznaczony wyłącznie do swobodnego tranzytu z zakazem zatrzymywania się, z wyjątkiem pojazdów uprzywilejowanych" – głosi fragment miejskiego rozporządzenia.

Zapis ten budzi jednak wątpliwości, a wiele osób chciałoby "uwolnienia" plaż we Włoszech. Warto bowiem pamiętać, iż prywatnych ręczników nie można rozkładać także w miejscu, gdzie znajdują się płatne leżaki, czy na terenie prywatnym. Z tego powodu bezpłatne plażowanie we Włoszech w niektórych miejscach wcale nie jest tak łatwe, jak mogłoby się wydawać. Warto mieć to na uwadze podczas tegorocznych wakacji, żeby nie przeżyć niemiłego rozczarowania, kiedy ktoś będzie wyganiał was z plaży.

Idź do oryginalnego materiału