Alarm dla użytkowników tej aplikacji bankowej! Komornik odkryje sposób na twoje pieniądze

warszawawpigulce.pl 6 godzin temu

Koniec bezpiecznej przystani! Revolut na celowniku komorników – era finansowej anonimowości dobiega końca. To przełom, który zburzy dotychczasowy porządek na rynku finansowym. Revolut – aplikacja uznawana przez wielu dłużników za „niewidzialne” schronienie przed komornikiem – właśnie traci swój parasol ochronny.

Fot. Warszawa w Pigułce

Wszystko przez planowane otwarcie oddziału w Polsce i dołączenie do systemu Ognivo. Dla milionów użytkowników nadchodzą nowe, bezlitosne realia egzekucji.

Revolut przestaje być azylem – nadchodzi pełna kontrola

Przez lata konto w Revolut było traktowane przez zadłużonych Polaków jak cyfrowy bunkier, w którym można ukryć pieniądze poza zasięgiem polskich organów. Wszystko dzięki temu, iż Revolut funkcjonował na licencji litewskiej, nie miał oddziału w Polsce i nie był objęty systemem Ognivo – elektronicznym narzędziem, które pozwala komornikom błyskawicznie lokalizować i zajmować konta bankowe dłużników.

Ale to się kończy.

Ognivo uderza w Revolut – komornik wejdzie z butami

Revolut złożył wniosek o rejestrację jako oddział banku zagranicznego w Polsce. Gdy Komisja Nadzoru Finansowego da zielone światło, Revolut automatycznie trafi do systemu Ognivo – czyli na listę banków, do których mają bezpośredni dostęp komornicy.

Efekt? Już niebawem:

  • komornicy będą mogli sprawdzać konta w Revolut tak samo, jak w PKO czy ING,
  • środki będą mogły być zajmowane natychmiastowo, bez ostrzeżenia,
  • ukrywanie pieniędzy stanie się fikcją – choćby na kontach zagranicznych fintechów.

Dłużnicy w panice – „azyl” znika na oczach

Dla tysięcy zadłużonych to prawdziwy finansowy dramat. Revolut był przez lata uważany za „ostatnią deskę ratunku” – teraz ta furtka się zamyka. Co więcej, pierwsze sygnały o skutecznych zajęciach rachunków Revoluta przez litewską skarbówkę działającą na zlecenie polskich urzędów już się pojawiły.

To tylko potwierdza, iż czasy anonimowości i cyfrowej ucieczki się skończyły.

4 miliony Polaków, nowe realia

Z Revolut korzysta w Polsce już ponad 4 miliony użytkowników. Dla większości – to po prostu wygodna aplikacja. Ale dla części zadłużonych – dotąd narzędzie do omijania egzekucji. Teraz wszyscy znajdą się w zasięgu polskiego fiskusa i komorników.

Revolut sam przyznaje, iż otwieranie lokalnych oddziałów to strategia stania się bankiem pierwszego wyboru w Europie – a to oznacza pełną współpracę z krajowymi systemami prawnymi i skarbowymi.

Koniec gry w chowanego

Nowa era egzekucji staje się faktem. Revolut, który przez lata był poza zasięgiem komorników, już niebawem stanie się częścią systemu pełnej kontroli. Dłużnicy muszą się przygotować: Ognivo nie wybacza błędów, a fiskus nie zapomina.

Ukrywanie środków? To już przeszłość. Revolut nie będzie już bezpieczną przystanią – nadchodzi czas twardej egzekucji.

Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału