Tego lata to właśnie one zastąpią białe jeansy (i niebieskie też). Idealne znalazłam w Zarze

glamour.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: fot. Getty Images / Jeremy Moeller


Nie sądziłam, iż kiedykolwiek kupię takie spodnie. Tym bardziej, mając 40-stkę na karku! Ale nie potrafiłam oprzeć się ich urokowi. Tym bardziej, iż to doskonały wybór na lato. Ich jasny odcień odpędzi zbyt śmiałe promienie słoneczne, a luźny fason zapewni wygodę. Różowe jeansy, bo właśnie o nich mowa, to najmodniejsza alternatywa dla białych jeansów, szczególnie popularnych w ciepłe miesiące. A także dla niebieskich klasyków. Dlatego nie zwlekałam zbyt długo z zakupem, kiedy idealny model znalazłam w Zarze. Tym bardziej, iż w moim rozmiarze w sklepie online zostały już ostatnie sztuki.

Różowe jeansy na lato 2025

Jeśli, jak ja, na bieżąco śledzicie trendy, na pewno doskonale wiecie, iż najmodniejszym kolorem na wiosnę i lato 2025 jest pudrowy róż (z ang. powder pink) – rozbielony, ale w przybrudzonym wydaniu. Na wybiegach lansowali go m.in.: Loewe, Miu Miu, Ganni czy Anna Sui. Pod postacią sukienek, bluzek, torebek czy choćby chust na głowę. Kolor pojawił się zresztą także na spodniach. Kwestią czasu było więc tylko pojawienie się różowych jeansów, które na fali trendu momentalnie pojawiły się w sieciówkach – nie tylko w Zarze, ale także w H&M albo Reserved. Na różowe jeansy z metką tej ostatniej sieciówki postawiła ostatnio Natalia Klimas, która stylizacją na ich bazie pochwaliła się na Instagramie – w rolce z lookami stworzonymi z ubrań (i dodatków) Reserved. Do różowych jeansów założyła koszulkę z kołnierzykiem z ażurowej dzianiny, siatkowe baleriny z kwaitowym motywem i okulary przeciwsłoneczne. I trzeba przyznać, iż wyglądała super. Najlepiej zresztą zobaczcie same i sami:

Różowe jeansy Zara

Pozazdrościłam jej wtedy trochę tych różowych jeansów i sama zaczęłam poszukiwania. Traf chciał (czy może raczej algorytm), iż parę idealną dla siebie znalazłam w Zarze. To kolejna różowa rzecz z hiszpańskiej sieciówki, jakiej nie potrafiłam się oprzeć w ostatnim czasie, po tym, jak kupiłam tam także sneakeriny. Jeansy spodobały mi się nie tylko ze względu na mój ulubiony krój – wide-leg (a więc z szerokimi nogawkami), ale także ze względu na odcień. Różowy, więc najmodniejszy, ale nie przesłodzony – spodnie wyglądają jakby były lekko znoszone, co idealnie wpisuje się w estetykę westerncore, do której miałam słabość jeszcze zanim stała się modna. Różowe jeansy z Zary będę więc nosić do mojej zamszowej kurtki z frędzlami (tę akurat mam z Reserved).

Jeśli wam także spodnie się podobają, dodam, iż mają średni stan i wyposażone są w praktyczne kieszenie. Zachęcająca jest również cena. Różowe jeansy z Zary kosztują 149 zł.

Jak nosić różowe jeansy [stylizacje]?

Sprawdzą się nie tylko w połączeniu z ubraniami z zamszu. Gdy zrobi się cieplej wystarczy biały tank top albo po prostu klasyczny T-shirt. Choć różowe jeansy śmiało można nosić również w bardziej romantycznym wydaniu – zwłaszcza, iż wyglądają, jakby były do tego stworzone. Influencerki łączą je z bluzkami w równie modne kwiatowe wzory. Albo bluzkami w stylu boho zdobionymi falbanami. Różowe jeansy świetnie będą wyglądać także w połączeniu z denimem w innych kolorach – białym albo indygo. Warto więc włożyć do nich także obszerną katanę albo jeansową koszulę – na przykład z retrokołnierzykiem. Delikatne baleriny, ale i ciężkie kowbojki. Możliwości jest naprawdę sporo!

Idź do oryginalnego materiału